29 października 2024 roku mija 100. rocznica urodzin Zbigniewa Herberta, jednego z najwybitniejszych poetów i eseistów polskiej literatury współczesnej. Herbert, którego twórczość przemawia do ludzi na całym świecie, swoje życie i wrażliwość literacką ukształtował we Lwowie, mieście pełnym historycznych dramatów, które na zawsze pozostawiło ślad w jego poezji.
Lwów był wówczas centrum życia kulturalnego, naukowego i literackiego, pełnym inspiracji i kontrastów. Herbert dorastał w wielokulturowym środowisku, gdzie stykały się wpływy polskie, ukraińskie, żydowskie i ormiańskie, co wykształciło w nim otwartość na świat i głęboki humanizm.
Wychowanie w takim mieście pozwoliło młodemu Herbertowi nie tylko zrozumieć złożoność ludzkiej natury, ale także doświadczyć tragedii związanej z wojną i okupacją. W jednym ze swoich esejów wspominał, że „Lwów był dla niego nie tylko miastem na mapie, ale miejscem duszy”. Poetyckie zmagania Herberta z moralnością, historią i pięknem były w znacznej mierze zainspirowane doświadczeniami, które wyniósł z tego miasta.
We Lwowie Herbert uczęszczał do renomowanej szkoły, gdzie po raz pierwszy zetknął się z wielkimi dziełami literatury polskiej i światowej. Nauczyciele, pełni pasji do literatury i kultury, wpłynęli na rozwój jego wrażliwości estetycznej i moralnej. Wojna przerwała jego edukację we Lwowie, ale młodzieńcze doświadczenia i literatura, z którą się tam zetknął, na zawsze ukształtowały jego podejście do pisania – wymagające, wnikliwe, pełne szacunku do słowa i jego siły.
Choć Herbert nigdy nie powrócił do Lwowa po wojnie, miasto to pozostało obecne w jego poezji. W wierszach nie pojawia się ono bezpośrednio, jednak melancholia i świadomość historycznej tragedii, które przenikają jego dzieła, można wiązać z doświadczeniem utraty Lwowa. Miasto staje się symbolem wszystkich miejsc, które człowiek może utracić, miejsc, które istnieją jedynie w pamięci i wspomnieniach.
Setna rocznica urodzin Herberta to doskonały moment, aby na nowo przyjrzeć się jego twórczości, która mimo upływu czasu pozostaje aktualna i poruszająca. W świecie, gdzie coraz trudniej o jednoznaczne wartości, poezja Herberta przypomina o tym, co nieprzemijające – o sile prawdy, pięknie i etyce, która jest niezależna od okoliczności.
Twórczość Herberta uczy nas, że miejsca i ludzie, choć znikają z naszych fizycznych krajobrazów, pozostają częścią naszego wewnętrznego świata. Herbert, przez swoje doświadczenia lwowskie, staje się symbolem człowieka zmagającego się z trudną przeszłością, ale też człowiekiem, który nie traci nadziei i wciąż poszukuje piękna i prawdy. W swoich wierszach podkreśla znaczenie wiernego pamiętania, szczególnie tych, którzy żyli „nie heroicznie lecz po prostu”. Jego słowa brzmią jak przypomnienie, by wspominać zmarłych autentycznie, z miłością i szacunkiem, ale bez upiększeń – aby pamięć o nich była trwała i prawdziwa.
Może warto więc sięgnąć po wiersze Zbigniewa Herberta w jesienne, listopadowe dni, gdy w sposób szczególny wspominamy tych, co odeszli….
Katarzyna Kwinecka
ocean lotnej pamięci
podmywa kruszy obrazyw końcu zostanie kamień
na którym mnie urodzonoco noc
staję boso
przed zatrzaśniętą bramą
mego miasta
[„Moje miasto” w: „Hermes, pies i gwiazda”, 1957]