17 września 1939 r. początek Golgoty Wschodu

17 września  br. przypada 75. rocznica napaści Związku Radzieckiego na Polskę. Dzień ten zapoczątkował Golgotę Wschodu.

Rocznicowe obchody rozpoczęły się uroczystą mszą św. koncelebrowaną w kościele p.w. św. Józefa u o.o. Karmelitów na Wzgórzu św. Wojciecha. Organizator uroczystości, Związek Sybiraków Oddział w Poznaniu, w tym dniu obchodził 86. rocznicę utworzenia Związku Sybiraków oraz 26. rocznicę jego reaktywowania po okresie PRL-u. Od dwóch lat 17 września jest także Dniem Sybiraka, ustanowionym przez Sejm. Msza św. zgromadziła wielu Kresowian, organizacji, młodzieży szkolnej, kombatantów. Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Poznaniu reprezentowała prezes Bożena Łączkowska, Hanna Dobias-Telesińska, Renata Zawirska-Wojtasiak i Janusz Furmaniuk.

Po mszy św. młodzież Gimnazjum nr 2 im. Królowej Jadwigi ze Swarzędza przedstawiła wzruszający program pieśni i poezji patriotycznej, który został przyjęty przez zgromadzonych wielkimi brawami.

Po wyjściu z Sanktuarium przybyłe delegacje, po modlitwie, złożyły kwiaty pod pomnikiem patrona Sybiraków św. Rafała Kalinowskiego. Zebrani przeszli na Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan, gdzie po krótkich wystąpieniach i modlitwie, złożono kwiaty i zapalono znicze na grobie prof. inż. architekta Władysława Czarneckiego, Lwowianina wielce zasłużonego dla Poznania, założyciela Związku Sybiraków Okręg Wielkopolska w październiku 1935 r.

W godzinach popołudniowych uroczystości rocznicowe, zorganizowane przez Wojewodę Wielkopolskiego Piotra Florka, rozpoczęła uroczysta msza św. u o.o. Franciszkanów na Wzgórzu Przemysła, koncelebrowana przez biskupa Grzegorza Balcerka. Uroczystość zgromadziła Kresowian, organizacje, władze miasta i województwa, a także wojsko, policję, młodzież szkolną i harcerzy.

Po mszy św. przy Pomniku Ułana złożono kwiaty i ruszył marsz ulicami miasta pod pomnik Ofiar Katynia i Sybiru, gdzie odbyły się główne uroczystości. Wystąpił wojewoda i poetka Teresa Tomsia. W krótkiej modlitwie i apelu poległych wspomniano ofiary. Następnie przedstawiciele władz, organizacji i szkół złożyli kwiaty i zapalili znicze.

A członkowie Towarzystwa ML i KPW spotkali się jeszcze w p. 336, by częstować się pysznym jabłecznikiem Aleksandra Józefiaka przyniesionym przez jego żonę Ewę.

tekst: Wanda Butowska, Hanna Dobias-Telesińska, foto: Jacek Kołodziej