85. ROCZNICA PIERWSZYCH MASOWYCH WYWÓZEK POLAKÓW NA SYBERIĘ

Od kilku dni wspominamy kolejną tragiczną kartę z historii naszej Ojczyzny. W nocy z 9 na 10 lutego 1940 roku rozpoczęły się pierwsze, masowe wywózki Polaków na Syberię. Dotknęły one, w pierwszej kolejności, naszych przodków z Kresów Wschodnich II RP.
W Poznaniu, główne uroczystości odbyły się pod Pomnikiem Ofiar Katynia i Sybiru 10 lutego br. Poprzedziła je msza św. w kościele przy ulicy Fredry. Mszy św. przewodniczył bp Zdzisław Fortuniak, który jednocześnie poprowadził modlitwę o pokój pod pomnikiem. Organizatorami uroczystości byli: Urząd Wojewódzki w Poznaniu oraz Związek Sybiraków. W imieniu członków naszego Towarzystwa w uroczystościach brała udział pani prezes, składając także wieniec pod pomnikiem. Wraz z Katarzyną Kwinecką wieniec składali: przedstawiciele Związku Sybiraków, Prezes Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej oraz wiceprezes Stowarzyszenia KATYŃ w Poznaniu.
Emocje, które towarzyszyły uroczystościom bardzo dobrze oddaje wykonana pod pomnikiem pieśń Marsz Sybiraków, która  jest współczesnym hymnem Związku Sybiraków. Tekst opiewa historię i męczeństwo Polaków, którzy przymusowo zostali zesłani na Syberię. Niech ten piękny tekst i nam wszystkim o tym przypomina:

1. Z miast kresowych,
wschodnich osad i wsi,
Z rezydencji, białych dworków i chat
Myśmy wciąż do Niepodległej szli,
Szli z uporem, ponad dwieście lat!


2. Wydłużyli drogę carscy kaci,
Przez Syberię wiódł najkrótszy szlak
I w kajdanach szli Konfederaci
Mogiłami znacząc polski trakt…

3. Z Insurekcji Kościuszkowskiej,
z powstań dwóch,
Szkół, barykad Warszawy i Łodzi;
Konradowski unosił się duch
I nam w marszu do Polski przewodził.

4. A myśmy szli i szli – dziesiątkowani!
Przez tajgę, stepy – plątaniną dróg!
A myśmy szli i szli – niepokonani!
Aż „Cud nad Wisłą” darował nam Bóg!

Wieczór – Zakładanie kajdan, obraz autorstwa Aleksandra Sochaczewskiego

5. Z miast kresowych,
wschodnich osad i wsi,
Szkół, urzędów i kamienic i chat:
Myśmy znów do Niepodległej szli,
Jak z zaboru, sprzed dwudziestu lat.

6. Bo od września, od siedemnastego,
Dłuższą drogą znów szedł każdy z nas:
Przez lód spod bieguna północnego,
Przez łubiankę, przez Katyński Las!

7. Na nieludzkiej ziemi znów polski trakt
Wyznaczyły bezimienne krzyże…
Nie zatrzymał nas czerwony kat.
Bo przed nami Polska – coraz bliżej!


8. I myśmy szli i szli – dziesiątkowani!
Choć zdradą pragnął nas podzielić wróg…
I przez Ludową przeszliśmy – niepokonani
Aż Wolną Polskę raczył wrócić Bóg!

Tekst: Katarzyna Kwinecka, Foto: Krystyna Liminowicz