DNI LWOWA I KRESÓW W POZNANIU

30 września spotkaliśmy się w naszej siedzibie w CK Zamek w tamach IV etapu Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu.

Rozpoczęliśmy od zaprezentowania Biuletynu – wydanie specjalne nt. „Kresowi patroni ulic Poznania. Zasłużeni Wielkopolanie dla Kresów”. Nad tym projektem pracowała Hanna Dobias-Telesińska i Igor Megger.

Pani Prezes Katarzyna Kwinecka poprosiła o przedstawienie przebiegu pracy nad tym wydawnictwem. Hanna Dobias-Telesińska również w imieniu Igora Meggera opisała pokrótce w jaki sposób stworzona została lista osób do opracowania.Lista ta w miarę posuwania się prac ciągle ulegała zmianom. Analizowane były wszelkie kryteria, usuwane były osoby, które im nie podlegały i dochodziły nowe osoby. W konsekwencji opisane zostały osoby bardzo znane (Paderewski, Szeligowski, Słowacki, Hemar, Lem i inni) oraz powszechnie mniej lub całkiem nie znane (Ida Fin, Arciszewski, Kotowicz, Sławska-Lipczyńska, Szembekowa, Dulębianka i inni). Wszystkie te osoby w swych dziedzinach, którymi się parały, były wybitne i zasłużyły na patronat ulicy. Część biogramów pochodziła z naszych wcześniejszych publikacji. Autorami byli m. in. Iwo Weschler, Krystyna Kubiak i inni. Praca nad opracowywaniem biogramów była żmudna, na koniec wyczerpująca, ale też bardzo interesująca i satysfakcjonująca. Autorzy opracowania często się kontaktowali, by coś uzgodnić, wątpliwości rozstrzygnąć itd. „Gorąca linia” działała o przeróżnych porach dnia i wieczora. Hanna Dobias-Telesińska podkreśliła rolę Igora Meggera, który jako historyk zwracał uwagę na wiele aspektów, jego wiedza pomagała rozstrzygać wątpliwości. W większości biogramów, jego autorstwa są opisy ulic patronów, historia nazewnictwa oraz opis zabudowań.

Zebrani z zainteresowaniem słuchali, a później zadawali pytania. Katarzyna Kwinecka podziękowała autorom za wkład pracy w powstanie Biuletynu, wręczyła kwiaty a uczestnicy spotkania gratulowali.

Następnie Igor Megger przestawił przebieg walk wojsk wielkopolskich w obronie Lwowa w 1918/1919 r. i w 1920 r. na wielu frontach w obronie przed bolszewikami. Oto treść wystąpienia:

Udział wojsk wielkopolskich w walkach na Kresach Wschodnich w latach 1918-1920

Wzorowo wręcz zorganizowane Wojska Wielkopolskie dwukrotnie, bez większego odpoczynku, musiały stawić czoła wrogowi, który nie był przeciwnikiem łatwym. Do tego walki działy się z dala od domów, na drugim końcu kraju. Świetnie wyszkoleni żołnierze zapadli w pamięć cywilów, dowodzących, jak i żołnierzy z innych jednostek.

Walki polsko-ukraińskie trwały we Lwowie od 1 listopada 1918 r. Pomimo odsieczy 22 listopada, i całkowitego wyzwolenia miasta, sytuacja dalej była ciężka. Nie tylko militarnie ale i aprowizacyjnie. Miasto było wciąż bombardowane, a jedyne zaopatrzenie wiodło przez linię kolejową Przemyśl-Lwów. Walki o tę linię były bardzo zażarte. Pomimo wsparcia sił przydzielonych przez J. Piłsudskiego – grupa gen. Romera, tereny na północ od linii kolejowej dalej były w rekach ukraińskich.

Wobec takiej sytuacji do Poznania przybył premier Ignacy Jan Paderewski, który zaapelował do gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego o pomoc militarną Armii Wielkopolskiej. Nie była to decyzja łatwa, z tego tytułu, że powstanie wielkopolskie nadal trwało. Uszczuplenie wojsk mogłoby spowodować utracenie wielu zajętych przez powstańców pozycji. Generał Dowbor-Muśnicki zdecydował wysłać na front ukraiński ochotniczą grupę 204 żołnierzy, która została później uzupełniona o kolejne 80 osób. Grupa ta nazywała się ?ochotnicza kompania poznańsko-lwowska? a jej dowódcą został ppor. Jan Cieluch.

Grupa przez Przemyśl dotarła pod koniec lutego 1919 r. do miejscowości Sądowa Wisznia, gdzie jej dowództwo przejął generał Aleksandrowicz. Stoczyła walki koło Gródka Jagiellońskiego zdobywając kilka wsi i wiele sprzętu. W miesiącach późniejszych walczyła na Podolu, gdzie pod koniec maja dotarła do rzeki Seret. W czerwcu stoczyła ciężkie walki koło Zborowa na Podolu. W sierpniu oddział powrócił do Wielkopolski – wróciło 226 ludzi z 284, 11 zginęło w walkach o Lwów, pozostałe 47 prawdopodobnie w innych walkach.

Jednostka pomimo, że ochotnicza, była bardzo wysoko oceniana przez dowódców, a także entuzjastycznie witana przez cywili. Za zasługi w walkach wszyscy żołnierze i oficerowie jednostki otrzymali Krzyż Obrony Lwowa.

Drugą, znacznie już większą jednostką Wojsk Wielkopolskich, która brała udział w wojnie z Ukraińcami była Grupa Wielkopolska pod dowództwem pułkownika Daniela Konarzewskiego. Dotarła ona na tereny Galicji miesiąc później niż kompania ochotnicza, w marcu 1919 roku. Jednostka ta budziła popłoch wśród Ukraińców z powodu swojego wyszkolenia. Z uwagi na wysokie czapki nazywano ich ?Biskupami? lub ?Rogatymi diabłami?. Na okrzyk ?biskupi idą? wojsko ukraińskie uciekało w popłochu. W skład jednostki wchodziło 5 oficerów, 3800 podoficerów i szeregowych, trzy baterie dział i 7 samolotów. Już pierwsze dni walk naznaczone były sukcesami. Przebito pierścień okrążenia miasta Lwowa pokonując dwukrotnie większego przeciwnika. W czasie kilkudniowych walk poległo 17 żołnierzy, a blisko 180 zostało rannych (w tym 4 oficerów). Przełom marca i kwietnia to okres ?walk pozycyjnych? w okolicach Gródka Jagiellońskiego. W połowie kwietnia 1919 roku oddział wielkopolski został skierowany do zadania o kryptonimie ?Jazda?. Zadanie polegające na uwolnieniu Lwowa od ostrzału artyleryjskiego, Wielkopolanie zrealizowali w 100%, przy okazji biorąc do niewoli jeńców i uszkadzając ukraiński pociąg pancerny. W czasie ?Majowej ofensywy? dowodzonej przez gen. Hallera oddziały wielkopolskie wyruszyły z Gródka wyzwalając wiele miejscowości i kończąc swój szlak bojowy w czerwcu w Stryju, gdzie wzięto do niewoli 1000 jeńców.

Napięcie związane z niepewnością podpisanego rozejmu z Niemcami, oraz ich zgody na akceptacje traktatu wersalskiego, spowodowało że w czerwcu odwołano oddział do Wielkopolski, nie na długo jednak. Oddział 8 i 9 czerwca dotarł do Poznania, by pod koniec czerwca znów w okolice Lwowa wrócić, także pod dowództwem Daniela Konarzewskiego – teraz już generała. Oddział w zmienionym i liczniejszym składzie (blisko 90 oficerów i 4500 żołnierzy) walcząc na terenie Podola i zdobywając m.in. Budzanów, Brzeżany i Kopyczyńce. Ostatnim atakiem 17 lipca 1919 roku zdobyto Husiatyń. W sierpniu oddział przeniesiono na Wołyń podporządkowując go do frontu wołyńskiego, a jego dowódcą został płk. Leon Bilewicz. Prócz walk czysto żołnierskich należy wspomnieć także, że Wielkopolanie już w styczniu 1919 roku przekazali 58 wagonów kolejowych żywności i opatrunków, w lutym wysyłając następne. W kwietniu 1919 skierowano pod Lwów w pełni wyposażony szpital polowy pod komendą majora Emanuela Tórza ze Śmigla pow. Kościan.

Profesor Nicieja w swojej pomnikowej książce o cmentarzu Obrońców Lwowa pisze, że ?trudno ustalić, ilu Wielkopolan padło w walkach o Lwów?. Na lwowskim cmentarzu mieli oni symboliczną kwaterę. Wielu bowiem ekshumowano i szczątki zabrano do stron rodzinnych. Przed II wojną kwaterą wielkopolską opiekowali się uczniowie paru szkół lwowskich. Obecnie w katakumbach jest poświęcona im tablica.

Wojna Polsko-bolszewicka nie ma tak jak inne konflikty dokładnej dziennej daty wybuchu. Konflikt z Rosją Radziecką oraz jego początek znacząco odbiegał od innych konfliktów. Sytuacja geopolityczna w tamtym czasie, szczególnie na wschodzie, była tak zawiła, że do końca nie było wiadomo kto z kim walczył, kto był wrogiem a kto przyjacielem. Bolszewicy nie zajmowali się ?polskim problemem? dopóki nie uporali się z wewnętrznymi wrogami – carską armią i protestującymi chłopami. W okresie tym oddziały wielopolskie stacjonowały na terenie obecnej Białorusi. Był to okres II połowy 1919 roku.

Wcześniej jednak w okresie kwiecień-sierpień w walkach na terenie Wileńszczyzny z Armią Czerwoną walczył ?Poznański Batalion Śmierci?. Brał on udział w walkach o oswobodzenie Wilna i mniejszych miejscowości. Oddział ten liczył około 400 żołnierzy pod dowództwem weterana powstania styczniowego – ppłk Feliks Józefowicz. Oddział był niezdyscyplinowany szerzyły się dezercje, a jeden z poddziałów chciał w całości przejść do Bolszewików. Wobec tej sytuacji oddział 31 sierpnia odesłano do Wielkopolski. Wytłumaczeniem takiego przebiegu spraw może być fakt, że tylko nieliczni w oddziale byli ochotnikami, a reszta trafiała tam raczej na zasadzie ?karnej kompanii?.

Do połowy lata na front litewsko-białoruski trafiały jednostki wielkopolskie, którymi dowództwo ponownie obioł gen. Konarzewski. Generał Muśnicki w tym czasie odszedł w stan spoczynku, mieszkał w Lusowie i w wojnie roku 1920 udziału nie brał. Pierwszym większym sukcesem jednostek był udział w zdobyciu Mińska Białoruskiego 8 sierpnia 1919 roku. Dwa tygodnie później zdobyli twierdzę w Bobrujsku i osiągnęli słynną rzekę Berezynę. Tam też zapadli na ?zimowe leże?. Blisko 30 stopniowe mrozy nie przeszkadzały w śmiałych wypadach za rzekę, jednakże większe działania nie były prowadzone. Część oddziałów stacjonowała też na Podolu.

Ogółem w skład Armii Wielkopolskiej wchodziły trzy dywizje pod nazwą ?Dywizja Strzelców Wielkopolskich?, oraz czwarta pod nazwą ?Pomorska Dywizja Strzelców?. W ich skład wchodziło 12 kolejno numerowanych pułków Strzelców Wielkopolskich, oraz cztery pułki z nazwami miejscowości na Pomorzu, które miały być ich miastem garnizonowym. Prócz tego w skład wchodziła brygada jazdy wielkopolskiej, w skład której wchodziły cztery pułki ułanów, oraz dwie brygady artylerii, grupa lotnicza, saperzy, łączność, szpitale polowe i tabory. W grudniu 1919 roku Armia weszła w skład Wojska Polskiego wraz z nową numeracją, a dywizje otrzymały numery 14, 15 i 17, Pomorska dywizja Strzelców otrzymała natomiast numer 16. Poszczególne dywizje miały następujący szlak bojowy w roku 1920:

14 Wielkopolska Dywizja Piechoty jeszcze pod nazwą ?starą?- tj. 1 dywizja strzelców wielkopolskich walczy we wrześniu 1919 roku pod Połockiem na terenie Białorusi. W Wojnie polsko-bolszewickiej dywizja walczy w lipcu 1920 roku w rejonie Mińska i Bobrujska, skąd się wycofuje i w sierpniu przy granicy z Prusami stacza bój pod Kolnem, by w ramach zwycięskiej ofensywy we wrześniu walczyć nad Niemnem, a w październiku 1920 do rozejmu w okolicach Baranowicz i Kojdanowa. W skład dywizji wchodziły 4 pułki piechoty tj, 55pp – Leszno, 57pp im. Karola II Rumuńskiego – Poznań, 58 pp im. Bolesława Chrobrego – Poznań. W skład Dywizji wchodził także 56 pp ? Krotoszyn, który w czasie likwidacji z etatów wojennych na pokojowe przeniesiono do 25 DP. Dowódcą Dywizji w czasie wojny był gen. Daniel Konarzewski. Dowódcą 57 pp był ppłk Arnold Szyling, który zginął w czasie walk pod Kobryniem i od 1939 roku jest patronem ulicy na Jeżycach. Z tego pułku zginęło w wojnie roku 1920 ok. 300 żołnierzy, pozostałe pułki porównywalnie.

15 Wielkopolska Dywizja Piechoty Podczas polskiej ofensywy na Kijów w kwietniu 1920 walczyła z bolszewikami pod Berdyczowem. Od 2 do 7 sierpnia broniła Bugu pod Drohiczynem, następnie walczyła na przedmościu warszawskim. Podczas polskiej kontrofensywy, 20 sierpnia pod Prosienicą zadała ciężkie straty 5 Dywizji Strzelców, a 21 sierpnia pod Śniadowem rozbiła 11 Dywizję Strzelców. 22 sierpnia zdobyła Łomżę, zmuszając bolszewicką 15 Armię do zmiany kierunku odwrotu. W czasie walk pod Łomżą 61 pp zdobył 5 wielbłądów, które przekazał do Poznańskiego ZOO. Dywizja wzięła udział w polskiej ofensywie na Białorusi, walczyła między innymi w bitwie pod Wołkowyskiem. W skład dywizji wchodziły 4 pułki tj. 59 pp – Inowrocław, 61 pp – Bydgoszcz oraz 62 pp – Bydgoszcz. W skład Dywizji wchodził także 60 pp ? Ostrów, który w czasie likwidacji z etatów wojennych na pokojowe przeniesiono do 25 DP.

16 Pomorska Dywizja Piechoty powstała na bazie 4 dywizji Strzelców Wielkopolskich, była formowana z powstańców wielkopolskich, ale tych, który byli ochotnikami z Kaszub i Pomorza. Planowano wykorzystać tę dywizję do wyzwalania Pomorza. Dywizja brała udział w ofensywie kijowskiej, toczyła m.in. walki w rejonie Czarnobyla. W tym samym czasie 66 Kaszubski pułk piechoty pod dowództwem ppłk. Czesława Jarnuszkiewicza wziął udział 26 czerwca 1920 roku w obronie wsi Bobrujki, w którym całkowitemu zniszczeniu uległ rosyjski 216 pułk strzelców im. Lenina. Wydarzenie to było opisywane później: ?Gryf Pomorski pokonał Czerwona Gwiazdę?. Po odwrocie z Kijowa wszystkie pododdziały dywizji z powrotem połączyły się na północnym odcinku frontu. Po rozpoczęciu 16 sierpnia 1920 roku kontrofensywy znad Wieprza, 16 DP wraz z Grupą Uderzeniową ruszyła do natarcia i ? po załamaniu się słabej obrony rosyjskiej ? doszła 25 sierpnia do granicy Prus Wschodnich na północny zachód od Łomży. Po zakończeniu Bitwy Warszawskiej dywizja uczestniczyła w pościgu na środkowym odcinku frontu. Brała udział m.in. szturmie Horodca a następnie w bitwach o Drohiczyn, Chomsk i Nieśwież. Za waleczność i męstwo podczas działań wojennych z bolszewikami odznaczono 133 żołnierzy dywizji srebrnym Krzyżem Virtuti Militari V klasy, a 389 Krzyżem Walecznych. W skład dywizji wchodziły 4 pułki tj. 64 pp ? Grudziądz, 65 pp Starogard/Gniew oraz 66 pp – Chełmno nad Wisłą. 63 pp – Toruń po zawarciu pokoju przeniesiono do 4 DP.

17 Wielkopolska Dywizja Piechoty zapisała się w historii z udziału w walkach pod Lidą w lipcu, nad Wkrą w czasie bitwy Warszawskiej, oraz nad Niemnem we wrześniu 1920 roku. W skład dywizji wchodziły 4 pułki tj. 68 pp ? Września, 69 pp Gniezno oraz 70 pp – Leszno. 67 pp – Brodnica po zawarciu pokoju przeniesiono do 4 DP.

Do dzisiejszego dnia tradycje tych czterech wielkich jednostek powstałych na bazie wojsk wielkopolskich kontynuują:

15 warmińsko-mazurska brygada zmechanizowana z siedzibą w Olsztynie

16 pomorska dywizja zmechanizowana w siedzibą w Elblągu

17 brygada zmechanizowana z siedziba w Międzyrzeczu

Tradycje 14 DP nie są kontynuowane.

Wspomnieliśmy o piechocie. Drugą siłą składowa Armii Wielkopolskiej była jazda, ułani. Z czterech pułków jazdy wielkopolskiej sformowano brygadę kawalerii, która już w II RP przyjęła nazwę Wielkopolskiej Brygady Kawalerii. W 1939 roku jej dowódcą był słynny obrońca Lwowa gen. Abraham. W czasie wojny z bolszewikami w skład VII Brygady Jazdy- bo taką oficjalną nazwę ona wtedy miała wchodziły cztery pułki ułanów:

15 pułk Ułanów Wielkopolskich, który stacjonował w Poznaniu, brał udział w walkach o twierdzę Bobrujsk, 16 sierpnia przełamał radziecką obronę we wsi Maciejowice, walczył nad Niemnem, do rozejmu pułk dotarł pod Mińsk. Ze względu na czapki z czerwonym otokiem nazywany był ?Czerwonymi rogatymi diabłami?. Jego dowódca w tym okresie był płk. Władysław Anders. Tablice pamiątkowe pułku znajdują się w kościele św. Michała przy ul. Stolarskiej. Imię pułku nosi jedna z poznańskich szkół podstawowych (na Łazarzu).

16 pułk Ułanów Wielkopolskich im gen. Orlicz- Dreszera- Bydgoszcz w walkach dotarł pod Kijów, by wraz z odwrotem cofać się przez Kowel, Równe, do Zamościa. Z stamtąd, cały czas walcząc kroczył na północ przez Białystok do Suwałk, gdzie stoczył ciężkie boje. W ofensywie we wrześniu 1920 walczył wzdłuż późniejszej wschodniej granicy II RP dochodząc prawie do granicy łotewskiej.

17 pułk Ułanów Wielkopolskich im króla Bolesława Chrobrego, w okresie międzywojennym stacjonował w Lesznie i Gnieźnie. Główne walki pułku to Kijów i związany z nim odwrót. Pułk poniósł kilkakrotnie bardzo ciężkie straty (2/3 stanu) w walkach na południowym Wołyniu, co spowodowało, że już we wrześniu powrócił do Gniezna.

18 pułk Ułanów Pomorskich w okresie międzywojennym stacjonował w Toruniu i Grudziądzu. W wojnie roku 1920 pułk wpierw walczył tak jak inne odziały w obrębie Kijowa. Przetransportowany został na granicę łotewską, za którą musiał się wycofać. Różnymi środkami transportu żołnierze z Łotwy dotarli do portu w Kłajpedzie, skąd drogą morską przewiezieni zostali do Gdańska. Z powodu jak zawsze nieprzychylnych Polakom gdańszczan, zostali wyładowani we wsi Gdynia. Na miejsce walk dotarli nad Niemen. Do rozejmu ścigali bolszewików na terenie Wołynia.

Oddziały wielkopolskie miały wielki wpływ na przebieg wojny 1920 roku. Były dobrze wyszkolone i dowodzone. Żołnierze byli zdyscyplinowani, zwyciężali pomimo walk z liczniejszym przeciwnikiem. Wiele ważnych bitew zostało stoczonych przez odziały z Wielkopolski, a daty tych bitew obchodzono jako święta pułkowe w II RP.

Fenomen tego poświęcenia ochotników w sumie z drugiego krańca kraju, najlepiej ujął kapelan ich oddziału ks. K. Stankowski podczas zbiorowego pogrzebu żołnierzy 1 p. Strzelców Wielkopolskich poległych pod Lwowem: ?…ledwośmy sami zrzucili z siebie jarzmo niemieckiej niewoli, (?) a już pośpieszyliśmy na odsiecz Lwowa, bośmy dzieci jednej ojczyzny i jednego narodu?. Wielu z ochotników zapałało miłością do miasta Lwowa i przekazało to uczucie swoim dzieciom. Takimi przykładami są ojcowie naszych członkiń – Rajmund Tarczewski ? ojciec Marii Wielebskiej, który za obronę Lwowa w 1918 roku został trzykrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych, czy Andrzej Harmacinski – ojciec ś.p. Krystyny Harmacińskiej, który jako student walczył w pociągu pancernym ?Poznańczyk? (późniejszy ?nr 11?) pod Tarnopolem i Lwowem.

Wystąpienie Igora Meggera spotkało się z dużym zainteresowaniem i uznaniem. Zadawano pytania, rozpoczęła się interesująca dyskusja. Prezes Katarzyna Kwinecka podziękowała młodemu historykowi za wyczerpującą informację o przebiegu walk stoczonych przez Wielkopolan w wojnie w obronie Lwowa i w walkach z bolszewikami. Zebrani również złożyli życzenia imieninowe Igorowi Meggerowi i odśpiewali mu 100 lat.

XXIII DNI LWOWA I KRESÓW W POZNANIU – OTWARCIE WYSTAWY „KRESOWIANIE ZASŁUŻENI DLA POZNANIA I LWOWA”

6 lipca 2020 r. w ramach XXIII Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu została otwarta wystawa poświęcona wybitnym Kresowianom zasłużonym w Poznaniu. Wystawa, którą zwiedzać można do 26 lipca, mieści się na dziedzińcu Urzędu Miasta przy Placu Kolegiackim 17. Zorganizowana przez poznański Oddział TML i KPW, sfinansowana została ze środków budżetowych Miasta Poznania .

Zebranych powitała prezes poznańskiego Oddziału TML i KPW Katarzyna Kwinecka, która podziękowała za przybycie przedstawicielowi Wojewody Wielkopolskiego Łukasza Mikołajczyka wicewojewodzie Maciejowi Bieńkowi oraz wicedyrektorowi Wydziału Kultury Urzędu Miasta Poznania Marcinowi Kostaszukowi. Wicewojewoda odczytał list Wojewody Wielkopolskiego skierowany do Katarzyny Kwineckiej.

Dyrektor Marcin Kostaszuk podziękował za zorganizowanie wystawy na terenie Urzędu Miasta oraz nawiązał do swoich kresowych korzeni. Także Krystyna Liminowicz z Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej podziękowała za zaproszenie na Dni Lwowa.

Przedstawiciele Wojewody i Urzędu Miasta odsłoniki wystawę.

Kilkanaście tablic informuje o związkach Poznania ze Lwowem, przedstawi sylwetki kilkunastu znamienitych Kresowian, którzy swoje życie związali z Poznaniem. Są to naukowcy, artyści, wojskowi, wielce zasłużony architekt, słynni matematycy, wśród nich pierwszy prezes poznańskiego Oddziału TML i KPW prof. Andrzej Alexiewicz. Pogoda dopisała, spacer między tablicami skłaniał do refleksji.

Zachęcamy do zwiedzenia interesującej wystawy.

tekst: Hanna Dobias-Telesińska, foto: Jacek Kołodziej

XXIII DNI LWOWA I KRESÓW W POZNANIU

Informujemy, że rozpoczynają się kolejne Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu. Zapraszamy do wzięcia udziału w naszych uroczystościach, które rozpoczynają się w najbliższy poniedziałek t.j. 6 lipca b. r.

PROGRAM UROCZYSTOŚCI

LIPIEC

6 ? poniedziałek, godz. 11.00

Dziedziniec Urzędu Miejskiego, Plac Kolegiacki 17

Otwarcie wystawy: ?Zasłużeni dla Lwowa i Kresów?. Wystawa będzie czynna do 26 lipca 2020 r..

11 – sobota – Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa na Wołyniu.

godz. 12.00 – Msza św. w Kościele o.o. Dominikanów

  • złożenie kwiatów pod tablicą w krużgankach klasztoru upamiętniającą ofiary Rzezi Wołyńskiej.

WRZESIEŃ

13 ? niedziela, godz. 11.00 ? 17.00

Stary Rynek ? Jarmark i Piknik Lwowski

Występ zespołu „Tiligentne Batiary?

Konkursy z nagrodami, prezentacja wyrobów cukierniczych, precle krakowskie, spotkanie z piosenką lwowską oraz gwarą poznańską i lwowską, czyli „szczuna z batiarem – wesołe pogaduchy”..Konkurs gwarowy z publicznością:”Blubromy se po noszymu?. Prowadzenie: Paweł Kuleszewicz.

Ze względu na stan epidemiczny- z zachowaniem wszelkich zalecanych przez Sanepid środków bezpieczeństwa.

17 ? czwartek

Udział w uroczystościach wojewódzkich w rocznicę napaści ZSRR na Polskę

PAŹDZIERNIK

25-niedziela, godz. 10.00

Bazylika Archikatedralna – Msza św. od Kresowian:”Za żołnierzy Wojsk Wielkopolskich, walczących na Kresach w 1919 i 1920 roku w 100.rocznicę zwycięskiej wojny z bolszewikami.

spotkanie w salce parafialnej:

  • prelekcja historyczna, wręczenie wyróżnienia ,,Semper Fidelis?, zakończenie XXIII DNI Lwowa i Kresów.

Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu odbywają się pod patronatem Wojewody Wielkopolskiego, Marszałka Województwa, Prezydenta Miasta Poznania oraz Metropolity Poznańskiego.

2 PAŹDZIERNIKA DZIEŃ JEDNOŚCI KRESOWIAN I ZAKOŃCZENIE XXII DNI LWOWA I KRESÓW W POZNANIU

2 października 2019 r. w Dniu Jedności Kresowian zakończyliśmy XXII Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu.

W kościele p.w. św. Małgorzaty na Śródce w Poznaniu o godz. 18.00 odprawiona została Msza św. w intencji wszystkich Kresowian i ich rodzin ? a następnie ok. godz. 19.00 odbyło się spotkanie w Labolatoriujm Wiary przy Katedrze Poznańskiej. Msza św. rozpoczęła się odśpiewaniem pieśni „Śliczna Gwiazdo Miasta Lwowa”. Mszę koncelebrowaną prowadził bp Damian Bryl, wraz z nim odprawiał ks. prałat Jan Stanisławski i ks. proboszcz Ireneusz Szwarc. Przy ołtarzu ustawiona została wierna kopia obrazu Matki Bożej Łaskawej. Ks. Biskup w homilii nawiązał m. in. do spraw kresowych, historii Kresów i ludzi stamtąd się wywodzących. Kapłani modlili się pod obrazem Matki Bożej Łaskawej. Koniec uroczystości zakończyła pieśń „Bogu Rodzica”, a podczas wyjścia śpiewaliśmy „Lwowskie Madonny” Jerzego Michotka.

W Labolatorium Wiary, które udostępnił nam już kolejny raz gościnny ks. proboszcz Szwarc, zebrali się Kresowianie oraz goście: ks. Bp Damian Bryl, ks. prałat Jan Stanisławski, ks. proboszcz Ireneusz Szwarc, Wilniucy. Na początku nastąpiła część oficjalna. Zasłużeni członkowie naszego Oddziału odebrali Złotą Odznakę TML i KPW: Aleksandra Krasnowska- Tylewicz, Renata Zawirska-Wojtasiak i Michał Wojtasiak; Odznakę Trzydziestolecia TML i KPW: Hanna Dobias-Telesińska (odebrała także w imieniu siostry Ewy Dobias-Józefiak) i Andrzej Kuczyński. W terminie późniejszym odbiorą wyróżnienia osoby, które nie mogły przybyć a także Wanda Butowska i Janusz Furmaniuk – Srebrne Krzyże Zasługi, gdy będzie mógł przybyć przedstawiciel Prezydenta RP. Prezes Stanisław Łukasiewicz pokrótce zrelacjonował przebieg XXII Dni Lwowa i Kresów, które miały miejsce we Lwowie i w Poznaniu. Jednocześnie nawiązał do akcji charytatywnej „Serce dla Lwowa”, rozpoczynająca się w listopadzie.

Po części oficjalnej, przy poczęstunku i w dobrych humorach wysłuchaliśmy wypowiedzi niezrównanego gawędziarza ks. Stanisławskiego, wspominającego księży kresowych, z którymi zetknął się na swej drodze kapłańskiej. Głos zabierały i wspominały inne osoby, pani Teresa Mayer przekazała pozdrowienia od córek prof. Andrzeja Alexiewicza, pierwszego prezesa naszego Oddziału.

Tomasz Łuczewski, prowadzący spotkanie, zapowiedział Patriotyczny Salon Lwowski, który odbędzie się 10 listopada (niedziela) o godz. 16.30 w Domu Polonii na Starym Rynku 51. Nawiązywać będzie oczywiście do wyzwolenia Polski w 1918 r. Serdecznie zapraszamy!

tekst: Hanna Dobias-Telesińska, foto: Jacek Kołodziej

XXII DNI LWOWA I KRESÓW W POZNANIU – PIKNIK LWOWSKI I JARMARK GALICYJSKI

Zakończyła się przedostatnia część XXII Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu. Na Stary Rynek w Poznaniu w niedzielę 22 września 2019 r. przybyło wielu Kresowian i Wielkopolan, by w takt muzyki bawić się i weselić. Poznański Oddział TML i KPW przygotował specjały z regionów wschodnich, zaprezentowano wyroby cukiernicze. Można było spróbować lwowskich precli. Odbyły się konkursy z nagrodami. Harcerki i harcerze zbierali datki, które mają wesprzeć akcję charytatywną „Serce dla Lwowa”, organizowaną każdego roku przed Świętami Bożego Narodzenia, a adresowana jest do Polaków zamieszkałych we Lwowie i na Kresach. Było wiele atrakcji dla dzieci.

Czytaj dalej

OTWARCIE WYSTAWY „KAŹŃ PROFESORÓW LWOWSKICH – WZGÓRZA WULECKIE 1941”

13 września 2019 r. w hallu Collegium Maius UAM przy ul. Fredry 10 odsłonięta została wystawa , która z inicjatywy Poznańskiego Oddziału TML i KPW oraz Wydziału Historycznego UAM, a zorganizowana przez wrocławski IPN, poświęcona martyrologii profesorów lwowskich, których 4 lipca 1941 r. Niemcy rozstrzelali na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie. Wystawę oglądać można od początku do końca września b.r.

Spotkanie otworzył historyk Igor Megger, który w imieniu Zarządu poznańskiego Oddziału TML i KPW powitał gości, m.in. posła Taderusza Dziubę, przedstawiciela Wojewody Wieklopolskiego Przemysława Terleckiego i przedstawicieli UAM. Na wstępie odniósł się do wydarzeń z przed 78 lat. Historia tamtej nocy była dramatyczna. Na podstawie list, z nazwiskami i adresami, przygotowanych przez studentów ukraińskich jeszcze przed wojną, oddziały niemieckie SS wtargnęły do wielu mieszkań naukowców lwowskich, skąd w brutalny sposób zabrano jego mieszkańców oraz osoby przypadkowo się tam znajdujące, np. Tadeusz Boy Żeleński. Zaprowadzonych na Wzgórza Wuleckie rozstrzelano, a ich mieszkania splądrowane i okradzione. Nie chciano powtórzyć sytuacji z Krakowa z 6 listopada 1939 r., gdzie podstępem zwabionych na Uniwersytet Jagielloński profesorów aresztowano i na skutek protestów świata naukowego całej Europy wypuszczono. W taki sposób Niemcy chcieli pozbyć się inteligencji polskiej, by osłabić cały naród. Zbrodnia lwowska nigdy nie została osądzona, a ich sprawcy za nią skazani. Niestety obecnie większości zwłaszcza młodych Polaków tamto wydarzenie jest mało znane. Jak o wielu sprawach lwowskich, tak i o zbrodni na Wzgórzach Wuleckich przez wiele lat nie wolno było mówić. Mimo to, po wielu trudach powatał pomnik we Lwowie, także we Wrocławiu, a lwowiacy uroczyście obchodzą każdą rocznicę i modlą się za ofiary tej straszliwej zbrodni.

Następnie Igor Megger oprowadził zebranych po wystawie, zatrzymując się przy każdej planszy. Część plansz przedstawiała Lwów w okresie walk o niepodległość i w okresie międzywojennym. Pozostałe plansze poświęcone zostały 31 profesorom lwowskim. Zawierają nazwiska, fotografie i opis kariery naukowej każdego z nich. Mamy nadzieję, że studenci przechodzący koło wystawy, zatrzymają się choć na chwilę i zapoznają się z historią polskich naukowców ze Lwowa, którzy poświęcili swe życie nauce polskiej, za co spotkała ich straszliwa kara.

Tekst i foto: Hanna Dobias-Telesińska

XXII DNI LWOWA I KRESÓW W POZNANIU – ZAPROSZENIE I PROGRAM

PROGRAM:

Wrzesień

13.09 – piątek, godz. 15.00

Hol Col. Maius UAM, ul. Fredry 10

Otwarcie wystawy: ?Kaźń Profesorów Lwowskich. Wzgórza Wuleckie 1941?, czynna w godz. 8.00-18.00 do końca września b.r.

17.09 ? wtorek, godz. 12.00

Udział w uroczystościach wojewódzkich w rocznicę napaści ZSRR na Polskę: Kościół OO Franciszkanów na Wzgórzu Przemysła, Msza św., ?Marsz Pamięci?, ok. godz. 14.00 uroczystości przy Pomniku Ofiar Katynia i Sybiru.

22.09 ? niedziela, godz. 11.00-17.00

Stary Rynek – Piknik Lwowski i Jarmark Galicyjski

Występ orkiestry dętej ze Środy Wlkp., zespołów ?Paka Rycha? (Bytom) i ?Wiwaty?(Pobiedziska). Konkursy z nagrodami, prezentacja wyrobów cukierniczych. Całość prowadzi krakowski artysta Wojciech Habela.

Godz. 13.00

Wspólnota Polska, Stary Rynek 51

Prelekcja Kamilli Jasińskiej (Wrocław): ?Kaźń profesorów lwowskich lipiec 1941?

Październik – Dzień Jedności Kresowian

2.10 ? środa, godz. 18.00

Kościół św. Małgorzaty na Śródce. Msza św. w intencji Kresowian w Poznaniu

Godz.19.00

Spotkanie w salce parafialnej ?Laboratorium Wiary?, Ostrów Tumski 17 Zakończenie XXII Dni Lwowa, wręczenie wyróżnień, spotkanie z Tomaszem Kubą Kozłowskm

TOWARZYSTWO MIŁOŚNIKÓW LWOWA I KRESÓW POŁUDNIOWO-WSCHODNICH ODDZIAŁ W POZNANIU

XXII DNI LWOWA i KRESÓW w Poznaniu

pod patronatem honorowym

Metropolity Poznańskiego Abpa Stanisława Gądeckiego

Wojewody Wielkopolskiego Zbigniewa Hoffmanna

Marszałka Województwa Wielkopolskiego Marka Woźniaka

Prezydenta Miasta Poznania Jacka Jaśkowiaka

XXX LECIE POWSTANIA POZNAŃSKIEGO ODDZIAŁU TML I KPW OBCHODZONE WE LWOWIE

XXX rocznica powstania Poznańskiego Oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich to powód szczególny, by w wyjątkowy i uroczysty świętować jej obchody. Dlatego też w dniach 6-10 maja delegacja Towarzystwa udała się do Lwowa, by rozpocząć obchody I części Jubileuszu. Wtorek to dzień główny obchodów rozpoczęty mszą świętą i złożeniem wiązanek kwiatów na cmentarzu Obrońców Lwowa i pod pomnikiem Adama Mickiewicza, a następnie popołudniowym uroczystym spotkaniu. Środa to udział na zaproszenie księdza proboszcza Aleksandra Biszko w Uroczystym Odpuście w parafii św. Stanisława w Szczerzcu, gdzie uroczystą mszę świętą koncelebrował w obecności księży dekanatu biskup pomocniczy Archidiecezji Lwowskiej Leon Mały. Po tych uroczystościach delegacja Towarzystwa została zaproszona na uroczysty obiad, podczas którego w luźnej serdecznej rozmowie Prezes Stanisław Łukasiewicz i pozostali członkowie delegacji przedstawili ks. Biskupowi i pozostałym kapłanom zakres i cele 30-letniej działalności Poznańskiego Oddziału TML i KPW. Szczerzec jest również miejscem urodzenia gen. Stanisława Maczka. W jego kościele parafialnym znajduje się tablica pamiątkowa, pod którą złożono wiązankę kwiatów i zapalono znicz. Czwartek to dzień luźniejszy i wyjazd do Żółkwi, w której pod opieką przewodnika poznawano piękno i zabytki tego miejsca.

Wtorek to dzień główny obchodów, szczególnie uroczysty i podniosły. Poniżej relacja z tych wydarzeń red. Krzysztofa Szymańskiego, która ukazała się na stronie ?Kuriera Galicyjskiego? w dniu 9.05.2019 r.

?Lwów jest zakorzeniony w naszych sercach?. Takimi słowami określił poznaniaków o lwowskich korzeniach prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Poznaniu Stanisław Łukasiewicz podczas inauguracji Dni Lwowa z okazji 30-lecia istnienia Towarzystwa, które odbyło się 7 maja br. w lwowskiej szkole nr 10 im. Marii Magdaleny. W sali szkolnej zebrali się mieszkańcy Lwowa, prezesi organizacji polskich: Emil Legowicz i Emilia Chmielowa, dyrektor szkoły Ryszard Vincenc. Konsulat Generalny RP we Lwowie reprezentował attaché Mikołaj Rychlik.

Nie była to pierwsza uroczystość tego dnia. Obchody uroczyście zostały otwarte Mszą św. w kościele św. Antoniego, którą odprawił proboszcz o. Paweł Odój w koncelebrze z o. Pawłem Tomysem. Następnie złożono wiązanki kwiatów na Cmentarzu Orląt Lwowskich i pod pomnikiem Adama Mickiewicza. Spotkanie ze społecznością polską we Lwowie zostało zaplanowane na popołudnie.

Zapytany o przyczynę tak nietradycyjnego otwarcia jubileuszu Towarzystwa, Stanisław Łukasiewicz podkreślił, że w ten sposób Zarząd chce uhonorować Lwowiaków, z którymi od lat współpracuje i których wspiera. Prezes Łukasiewicz przedstawił zebranym trzy główne kierunki działania Towarzystwa. Jako pierwszy, określił zadanie kultywowania i przekazywania młodym pokoleniom lwowskich tradycji i kultury kresowej, które wielu obecnych mieszkańców Poznania przywiozło po wojnie do tego miasta z rodzinnych stron. Temu właśnie służą Dni Lwowa organizowane od 20 lat, a cieszące się popularnością nie tylko wśród poznańskich Lwowiaków, ale również i gości stolicy Wielkopolski. Organizowane są tu imprezy artystyczne w wykonaniu zespołów z Kresów, bądź kultywujących tę kulturę, prelekcje naukowe, wystawy, kiermasze. Ta część organizowana jest w maju i nosi charakter bardziej rozrywkowy, natomiast w okolicach 17 września odbywają się imprezy poświęcone pamięci tamtych tragicznych wydarzeń, pamięci tych, którzy zginęli we Lwowie i na Kresach w czasie II wojny światowej, a po wojnie musieli opuścić rodzinne strony. Trzecią, czy nie najważniejszą stroną działalności Towarzystwa, jest tradycyjna pomoc dla Lwowiaków z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Do tej akcji, której pomysłodawcą i motorem jest Stanisław Łukasiewicz, dołączani są harcerze z poznańskich szkół, młodzież oraz nieobojętni mieszkańcy tego miasta, którzy ofiarują swój wkład w organizację paczek świątecznych dla Lwowiaków. Pan Stanisław od lat ma we Lwowie przydomek ?Świętego Mikołaja?.

Podczas uroczystości Zarząd TML i KPW Oddział w Poznaniu odznaczył pamiątkowymi statuetkami Konsula Generalnego RP we Lwowie, Federację Organizacji Polskich na Ukrainie, Towarzystwo Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, Polski Teatr Ludowy we Lwowie, szkołę nr 10 im. Marii Magdaleny. Takąż statuetką odznaczona została również redakcja Kuriera Galicyjskiego. Poszczególne zasłużone osoby zostały nagrodzone okolicznościowymi dyplomami.

Następnie prof. Renata Zawirska-Wojtasiak przedstawiła w skrócie powiązania pomiędzy naszymi miastami. Lwów i Poznań mają podobną historię walki o przynależność do Polski. Podobnie jak Lwów w 1918 roku, walczył również Poznań o połączenie Wielkopolski z Macierzą. Mieszkańcy Poznania włączyli się aktywnie w walki o Lwów w 1919 roku. Po odzyskaniu niepodległości Lwów zasilał Poznań swymi architektami i uczonymi. Po II wojnie światowej duża część mieszkańców Lwowa i Kresów znalazła się w tym mieście, podnosząc je z ruin i przyczyniając się do jego rozwoju.

Dzisiejszy Poznań ma wiele do zawdzięczenia Lwowiakom, pamięta o nich i stara się uczcić ich nazwami miejskich parków i ulic.

Pasjonat Lwowa, ale też jednocześnie Poznania, fotografik Jacek Kołodziej przedstawił zebranym prezentację multimedialną ?Mój Poznań?, podczas której opowiedział o tym mieście, jego historii, zabytkach, dniu dzisiejszym i osiągnięciach gospodarczych. Prelekcja była bogato ilustrowana zdjęciami autorstwa prelegenta, przedstawiającymi zabytki uchwycone w sposób oryginalny, indywidualny, wspaniale ukazującymi dzisiejszą stolicę Wielkopolski.

Po części oficjalnej zebranych bawił swoimi piosenkami kabaret ?Czwarta rano?, wykonując satyryczne piosenki przedwojennych kabaretów lwowskich, jak i opracowane specjalnie melodie współczesne. Każdy z numerów nagradzany był hucznymi brawami, a niektóre utwory sala śpiewała z wykonawcami.

Wieczór zakończył się przy lampce wina, przy której zebrani odśpiewali ?100 lat? na cześć gości z Poznania. Dalej czas minął na przyjemnych rozmowach, wspomnieniach i snuciu planów na przyszłe lata. Goście odebrali wiele ciepłych słów, gratulacji oraz serdecznych życzeń sił, dalszej owocnej pracy i możliwości realizacji zamiarów.

tekst: Jacek Kołodziej, foto: Łucja Kołodziej, Jacek Kołodziej

Lwów: obchody 30-lecia poznańskich miłośników miasta

Poznański oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich zaprosił lwowian na swój jubileusz
Materiał Wojciecha Jankowskiego

fot. W. Jankowski

W trakcie uroczystości prezes Stanisław Łukasiewicz wręczył nagrody i dyplomy zasłużonym Polakom i organizacjom, z którymi współpracował przez trzy dekady. Wśród nagrodzonych znalazły się takie osoby jak Emila Chmielowa, prezes Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie, Emil Legowicz, prezes Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej, Zbigniew Chrzanowski, dyrektor Polskiego Teatru Ludowego we Lwowie, czy Ryszard Vincenc, dyrektor polskiej Szkoły nr 10 pod wezwaniem Marii Magdaleny. Wśród nagrodzonych znalazł się również „Kurier Galicyjski”, polski dwutygodnik ze Lwowa.

Wydarzenie uświetnił warszawsko-lwowski kabaret „Czwarta rano”. Gościny poznańskim miłośnikom Lwowa użyczyła Szkoła nr 10. Jubileusz poznańskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich odbył się 7 maja.

Wojciech Jankowski/Kurier Galicyjski