(suplement, szkice do koncepcji organizacyjno-programowej muzeum)
W podstawowym kanonie polskiego muzealnictwa na czele znajdują się prestiżowe ?Muzea Narodowe? prezentujące cenne, ważne, zabytki dziedzictwa kulturalnego Rzeczpospolitej. Flagową placówką muzealną w Polsce – ?matką wszystkich muzeów? będzie za dwa lata budujące się wreszcie na warszawskiej cytadeli Muzeum Historii Polski. Na mapie współczesnej Polski plasują się też w czołówce muzea regionalne (okręgowe) budujące lokalną świadomość, tożsamość historyczną. Cennym składnikiem sieci muzealnej jest wielość i różnorodność muzeów tematycznych, uzupełniających bardziej szczegółowo zasadniczą narrację wiodących placówek muzealnych. Muzea tematyczne np. ?Muzeum Postania Warszawskiego?, ?Muzeum II Wojny Światowej?, ?Muzeum Fryderyka Chopina?, ?Muzeum Pohlin?, ?Muzeum Ulmów w Markowej?. I wiele innych ostatnio powstających zrealizowanych projektów muzealnych w atrakcyjnej aranżacji wystawienniczej. Tworzące się w Lublinie tzw. ?Muzeum Kresów Wschodnich? jest tak samo jak Muzeum Historii Polski realizacją muzealną mocno spóźnioną co świadczy o słabości polskiej polityki historycznej III RP. Warto podkreślić, iż równolegle do ?muzeum? w Lublinie powstaje w Białymstoku ?Muzeum Sybiru? którego ekspozycja muzealna będzie w części martyrologicznej komplementarna z lubelskim muzeum.
Można w tej chwili podziękować Muzeum Lubelskiemu na czele z dyr. muzeum Katarzyną Mieczkowską za podjęcie wielkiego wyzwania mającego na celu stworzenie unikatowej placówki muzealnej w formule autonomicznej ekspozycji poświęconej wschodnim ziemiom Dawnej Rzeczpospolitej.
Już na samym początku występuje jednak pewna trudność w nazewnictwie przyszłego podmiotu muzealnego. Aktualnie na roboczo pojawiają się nazwy ?Muzeum Kresów?, ?Muzeum Kresów Wschodnich Dawnej Rzeczypospolitej?. Sprawą dyskusyjną jest dla mnie samo słowo ?Kresy?. Bo jest to określenie mówiące że ?Kresy? są gdzieś na samym końcu, bardzo daleko. Obrzeża, ?Kresy?- II RP, stanowiły prawie 48% terytorium przed II wojną światową. Pojęcie, słowo ?Kresy? odpycha Lwów i Wilno na dalekie peryferia. A jeśli, były daleko to łatwiej zapomnieć o kresowych miastach będących sercem dawnej Polski w sensie kulturowym i tożsamościowym.
Należy też wykreślić z nazwy przeszłego muzeum określenie ?Wschodnie? gdyż nie może placówka muzealna firmować określeń wprowadzających w błąd, zamazujących prawdziwy obraz przeszłości i teraźniejszości. Hipotetycznie przyjmując nazwę ?Muzeum Kresów Wschodnich?, to tak samo jak byśmy zaczęli tworzyć np. w Polsce ?Muzeum Ziem Północnych?, ?Muzeum Ziem Południowych? jak widać są to nieodpowiednie określenia. Moim zdaniem najbardziej odpowiednia nazwa dla muzeum to ?Muzeum Ziem Utraconych? korespondująca w przyszłości z zapowiadanej realizacji nowego podmiotu muzealnego jakim będzie ?Muzeum Ziem Odzyskanych?. ?Muzeum Ziem Odzyskanych? wg mnie nie będzie budziło większych kontrowersji. Natomiast przedłożona wyżej propozycja ?Muzeum Ziem Utraconych? będzie oprotestowana przez niektóre osoby i środowiska jako przejaw nacjonalizmu rewizjonizmu zapominając, iż Polska utraciła 48 % swojego terytorium, a miliony Polaków zostało z Kresów wypędzonych, przesiedlonych. Muzeum Ziem Utraconych w pewnym stopniu może zneutralizować lub wręcz przywoływać pozytywne refleksje, emocje nawet w środowiskach wrogich Polsce.
III RP była pierwszym państwem uznających suwerenność państwową Litwy, Ukrainy i Białorusi. W okresie transformacji ustrojowej Polska nie zważając na liczne trudności stara się podtrzymywać i rozwijać szczególnie z Litwą i Ukrainą współpracę gospodarczą i wojskową. Dziesiątki polskich towarzystw kresowych, samorządów, organizacji pozarządowych u naszych wschodnich sąsiadów nawiązuje bliskie kontakty międzyludzkie, opiekuje się nad zabytkami, cmentarzami. Widoczna jest wymiana młodzieżowa, czy ofiarna pomoc charytatywna dla kombatantów, dla osób starszych, ofiar konfliktów w Donbasie. Setki tysięcy osób za wschodniej granicy znajduje potrzebne zatrudnienie oraz ma możliwość zapoznania się z ciekawą, często dramatyczną historią Polski. Jeśli powstanie Muzeum Ziem Utraconych to pracownicy, turyści za wschodniej granicy będą mogą zapoznać się z obiektywnym przekazem historycznym o wzajemnych stosunkach w dawnej Rzeczypospolitej.
Dzisiaj jeśli spojrzymy na liczne monografie, wspomnienia o Kresach to widać, że pomimo wielu zaniedbań w naszej polityce historycznej pamięć o utraconej ojczyźnie szczęśliwie przetrwała. Jednym z pierwszych pionierów odkrywania dziedzictwa kresów był prof. Stanisław Sławomir Nicieja z Uniwersytetu Opolskiego, który w pomnikowym dziele ?Kresowa Atlantyda? starał się zrekonstruować panoramę utraconych kresów. Osobiście uważam że Kresy pomimo dramatycznych dziejów nie są ?Atlantydą? po której nie zostało żadnego śladu. Nasze ?Kresy? to święte miejsca Polaków istniejące fizycznie i w sercach wszystkich Polaków.
Muzeum jak każda placówka muzealna będzie prowadzić intensywną działalność kulturalno-oświatową opowiadającą o ?Utraconych Ziemiach?. Obok działań czysto muzealnych: gromadzenia, udostępniania, opracowywania, muzeum winno koncentrować się na szerokiej pracy popularyzatorskiej przybliżającej mieszkańcom Polski często nieznane, zapomniany świat kresów.
Obok konferencji, warsztatów, wycieczek organizowanych na kresy, muzeum winno stworzyć własną oficynę wydawniczą. Muzeum będzie swoistego rodzaju ?placówką? która, nie tylko będzie ratowała, chroniła dziedzictwo Kresów, lecz jednocześnie budowała świadomość, dumę że Rzeczpospolita jako państwo wielonarodowe zapewniało swoim obywatelom pokój i warunki dla społeczno-gospodarczego i osobistego rozwoju.
Utworzenie ?Muzeum Ziem Utraconych? stworzy optymalne warunki dla całościowego zamknięcia w historyczne chronologiczne ramy wschodnich terytoriów dawnej Rzeczypospolitej.
Mit II RP jest dla idei ?Muzeum? moim zdaniem potrzebny pomimo pamięci o jej słabościach- musimy eksponować wielkość wyzwań które stanęło przed twórcami Niepodległej. Polaków z trzech zaborów różniły przyzwyczajenia, mentalność, kultura, gospodarka itd. trzeba było podjąć w II RP zadania integracyjne we wszystkich wymiarach państwowości, samorządowości. Warto uświadomić sobie jak wewnętrznie społeczeństwo było podzielone- obywateli pochodzenia polskiego było ok. 70 % reszta to Ukraińcy, Białorusini, Żydzi i Niemcy. Jeśli spojrzymy na mapę II RP z 1921 roku to wielką białą plamą w centrum na mapie jest bagienne, błotne Polesie gdzie ludność pozbawiona większej świadomości narodowej, nieposługującej się pieniądzem była niemal samowystarczalna. Jednak nie można patrzeć na kresy przez pryzmat Polesia, ekspozycja muzealna winna ukazać jak wielkie zniszczenia związane były z I wojną światową, jaki był dystans cywilizacyjny niektórych regionów co było wyzwaniem dla odradzającej się niepodległości.
Mit II RP wskrzeszonej w trudzie Polonia ?Restituta? jest potrzebny także na pożytek przyszłego muzeum. Przecież szczególnie dla tych wschodnich ziem zaprojektowano budowę nowoczesnego państwa mającego na celu wyrównywanie poziomu cywilizacyjnego, daleko siężnych projektów integracyjnych.
Muzeum w atrakcyjnej konwencji wystawienniczej może dokonać rzetelnego bilansu II RP na jej wschodnich terytoriach. Ukazanie patriotyzmu okresu międzywojennego, ukazanie, że zdał on egzamin w dramatycznych latach II wojny światowej i w czasach tzw. ?Polski Ludowej? czy władzy radzieckiej na wschodnich obszarach dawnej RP. Patriotyzm, kult niepodległo państwa był solidnym fundamentem, spoiwem pod budowę II RP. Dzisiaj może stać się pewnym wzorcem dla doświadczeń społeczeństwa okresu transformacji ustrojowej po 1989.
Powyżej skreśliłem kilka refleksji związanych z ideą powołania muzeum z jego alternatywną nazwą, fenomenem państwa wielonarodowościowego wyprzedającego w swoim projekcie współczesną Unię Europejską. Przechodząc do wybranych spraw programowych przyszłego muzeum pragnę zaakcentować, iż to ambitne przedsięwzięcie muzealne będzie kapitałochłonne. Obawiam się że znając tylko z mediów lokalizację muzeum w zabytkowym pałacu Lubomirskich należy założyć kosztowną jego adaptacje czy nawet rozbudowę o dodatkowy pawilon muzealny. Obok muzealników, specjalistów od aranżacji, architektów wnętrz, bogactwa eksponatów, ważnym sukcesem każdej placówki muzealnej jest wystarczająca przestrzeń ekspozycyjna. Przy tak szerokim profilu ekspozycyjnym- planowana przestrzeń ekspozycyjna 1,5 tysiąca mkw, nabiera dodatkowego znaczenia. Nie znam wyniku konkursu na koncepcje architektoniczno-wystawienniczą tworzącego się muzeum którego rozstrzygniecie miało zostać na przełomie 2019/2020.
Z uwagi, że spóźniłem się z uwagami nt. przyszłej ramowej koncepcji i scenariusza stałej wystawy, zgłaszam obecnie tylko sygnalnie kilka uwag związanych z ogólną koncepcją wystawy. Muzeum Lubelskie przygotowując scenariusz stałej wystawy skreśliło na roboczo sześć wątków, kapsuł przyszłej wystawy. Wg. mnie w tych wątkach obok zgłoszonych należy uwzględnić bardziej historię narodzin wielonarodowościowej RP począwszy od umowy Polsko-litewskiej w Krewie (1395), Unii Horodelskiej (1413), Unii Grodzieńskiej (1422), Unii Mielnickiej (1501) po Unie Lubelską (1569). Hasłowe wątki rozwijające narrację ekspozycyjną jak ?Jedność?, ?Tożsamość?, ?Tolerancja?, ?Korzenie? może być rozszerzona przykładowo o wątki:
– ?Skarbiec kultury narodowej?- wskazanie na bogactwo kultury na Kresach we wszystkich dziedzinach sztuki, literatury itd.
– ?Nauka i edukacja?- od uniwersytetów we Wilnie i we Lwowie po osiągnięcia naukowe, walka z analfabetyzmem,
– ?Gospodarka?- wskazanie na życie gospodarcze Kresów z podkreśleniem wybranych przodujących dziedzin, wystawy gospodarcze, bankowość, kasy zapomogowo-pożyczkowych,
– ?Sport na Kresach?- ukazanie że właściwie na Kresach rodziły się w niepodległej niektóre dyscypliny polskiego sportu
– ?Skauting- harcerstwo?- wskazanie na role harcerstwa ruchów młodzieżowych, akademickich.
– ?Patriotyzm?- ukazanie wielu przykładów postaw patriotycznych w różnych okresach historycznych,
-?Życie codzienne mieszkańców?- prezentacje zwyczajów, tradycji,
– ?Repatriacja?- przesiedlenia, zasiedlanie Ziem Odzyskanych,
-?Ratowanie ochrona zabytków, rewindykacja dóbr kultury?,
– ?Nacjonalizm wskazanie na budzenie się świadomości narodowej Litwinów i Ukraińców jak też i zjawisk terroryzmu politycznego?,
-?Ludobójstwo, Holokaust, wywózki?- bolesne sprawy które winny znaleźć swoje poczesne miejsce w ekspozycji muzealnej,
– ?Trójmorze?- projekt polityczno-społeczny, cywilizacyjny, dla obszarów Środkowo-Wschodniej Europy,
– ?Wojsko?- wskazanie na role integracyjną rycerstwa, wojsk w różnych okresach historycznych,
– ?Towarzystwa Kresowe?- ukazanie znaczenia towarzystw jako swoistych ?kustoszy pamięci? o kresach rzeczpospolitej,
Powyższy przykładowy katalog wątków tematycznych przyszłego muzeum jest tylko zaproszeniem do dyskusji nad ostatecznym scenariuszem wystawy.
Przyszła ekspozycja w atrakcyjnej aranżacji, wręcz w scenografii teatralnej powinna działać na wszystkie zmysły zwiedzających. Profesjonalna ekspozycja jeżeli zostanie zrealizowana to będzie wyjątkowe miejsce dumy i pamięci o historii Kresów, o historii wielonarodowościowej Rzeczypospolitej. Z pewnym niepokojem obserwuje przewlekającą sprawę przejmowania obiektu -Pałacu Lubomirskich na Muzeum. Nie dostateczne finansowanie ?muzeum w budowie?- myślę że należy w przestrzeni publicznej, w środowiskach polonijnych bardziej upowszechnić idee budowy ?Muzeum Ziem Utraconych?.
Jerzy Jan Miller Poznań
24 II 2020