28 grudnia 2016
Wieczorny spacer po poznańskich śladach Powstania Wielkopolskiego poprowadził Tomasz Łuczewski.
Już w Zamku w oczekiwaniu na komplet grupy zostaliśmy wprowadzeni w zaułki historii rozważając znaczenie wysokości wież górujących nad miastem, na krótko cofnęliśmy się do początków XIX w. nawiązując do zwycięskiego powstania w 1806 r. następnie zostaliśmy wprowadzeni w sytuację polityczną i klimat w mieście u schyłku 1918 r.
Z Zamku udaliśmy się pod hotel Royal, w którym od 28 grudnia 1918 do 26 stycznia 1919 r. mieściła się siedziba dowództwa Powstania. Obecnie na ścianie hotelu jest pamiątkowa tablica.
Następnym etapem była ulica Ratajczaka upamiętniająca miejsce pierwszych ofiar Powstania. Tu na miejscu parkingu był budynek policji i stąd pewnie padły strzały. Dalej powędrowaliśmy na Plac Wolności. Na jego płycie na wprost Arkadii jest tablica upamiętniająca miejsce uroczystej przysięgi wojska powstańczego 26 stycznia 1919 r.
Stąd już tylko dwa kroki do Bazaru, pod którego oknami wszystko się rozgrywało i wszystko się zaczęło, a może wszystko inaczej by przebiegło gdyby Ignacy Jan Paderewski jednak nie przyjechał do Poznania tak jak chcieli Niemcy utrudniając podróż, a gdyby nie było pułkownika Wade`a, który wymógł przyjazd grożąc skandalem dyplomatycznym, a gdyby polscy pracownicy niższych szczebli nie potrafili wykorzystać swoich możliwości w ?negocjacjach? przy zdobywaniu urzędów, elektrowni ?
Pan Łuczewski wzbogacił naszą wiedzę o Powstaniu uzupełniając ją o ciekawe, zdarzenia rozgrywające się poza sceną główną.
Bardzo to była interesująca podróż historyczna i chyba nawet pogoda podobna jak wtedy?
Kto nie był niech żałuje?
tekst: Wanda Butowska, foto: Jacek Behrendt