W tym roku tematem Dni Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich będą Wielkopolanie na Kresach. Teraz: trochę Wielkopolski na Kresach.
W książce „Wołków-Kołczyn. Dzieje parafii i parafian – napisanej przez Jana Minorowicza (2004) zawarta jest też broszura wydana wcześniej (1937) przez ks Józafata Giszczyńskiego, proboszcza parafii rzymsko-katolickiej w Wołkowie (pow. Lwów).
I w tej to broszurce czytamy: „Za króla Kazimierza Wielkiego ziemia czerwieńska tj. lwowsko-halicka w roku 1366 wróciła do Polski (…). W pierścieniu Lwowa nad rzeczkami Pełtwią i Żuberką, na urodzajnej – lecz niezaludnionej – ziemi kresowej osiedlił (król) rodziny przybyłe z Wielkopolski. Powstałe kolonie przybierały nazwy te same, które miały te miejscowości, z których osadnicy pochodzili, również kościołom, które stawiali na nowej ziemi nadawali tytuł patrona miejscowości rodzinnych.
Z południowych powiatów ziemi Wielkopolski w roku 1369 osiedliły się nad Żuberką dwie kolonie: Krotoszyn i Wołków. Te dwie osady polskie dzieli wieś czysto ruska Żyrawka, która o wiele później na ziemi królewskiej z jeńców tatarskich osiadła. Mimo, iż Krotoszyn graniczy z tą ruską wsią, pozostał on do dziś dnia czysto polski.
Wieś Wołków zaś podarował skarb królewski łowczemu ziemi halickiej panu Kurdwanowskiemu.”
Wanda Butowska
W: Ks. Józafat Giszczyński, Jan Minorowicz – „Wołków-Kołczyn. Dzieje parafii i parafian”. Lwów 1937/Gorzów-Kołczyn 2004. Biblioteczka Nadwarciańskiego Rocznika Historyczno-Archiwalnego nr 15.