LOS KRESOWIAKÓW NA SYBERII

LOS KRESOWIAKÓW NA SYBERII

…LECZ  MYŚMY  WIERZYLI,  ŻE  STANIE  SIĘ  CUD…

(NIE WIESZ KIEDY WRÓCISZ DO DOMU)

 

            Jeszcze 23 lata temu dzień 17 września był dniem nie­mal zakazanym. Władze PRL-u robiły wszystko, żeby ten dzień, jak również słowo Katyń zostało na zawsze wykre­ślone z umysłów Polaków. A przecież 17 września 1939 roku Związek Sowiecki w zmowie z hitlerowskimi Niem­cami napadł na niepodległe państwo polskie, wbijając w ten sposób nóż w plecy wszystkich miłujących wolność i swą Ojczyznę.

            Prawie natychmiast władze sowieckie przystąpiły do realizacji swych, z góry zaplanowanych niecnych zamia­rów. Zaczęły się aresztowania urzędników państwowych, lekarzy, prawników, nauczycieli, leśników… Zresztą, wszechwładne NKWD – policja polityczna – podejrzewała wszystkich Polaków o wszystko. Już w październiku 1939 roku sowieccy urzędnicy państwowi przeprowadzili imienne spisy polskich rodzin w miastach i wioskach.

            Skrótu „NKWD” niewiele osób wówczas używało i znało. Będąc już na Syberii dowiedziałem się od rosyj­skiego chłopca, że niektórzy Rosjanie ten skrót rozszyfro­wywali po swojemu i brzmiał on tak:

Nieznajesz

Kogda

Wierniosz

Damoj

Rzeczywiście rozszyfrowanie to oddaje w dużym stopniu „działalność” tej bolszewickiej instytucji. Wielu, bardzo wielu Polaków pod okupacją sowiecką, skazywani byli na długie lata więzienia lub zsyłki w syberyjską tajgę. Dzie­siątki tysięcy nie wróciło wcale, gdyż zostali bez sądu i wyroku zamordowani w Katyniu, Miednoje, Charkowie, Butyrkach i w innych miejscach kaźni.

Około milion trzysta pięćdziesiąt tysięcy Polaków w czterech masowych wywózkach zostało deportowanych na Sybir na długie lata. Rodziny zesłańców wyniszczono przez choroby, głód i poniżenie.

Oto, z konieczności parę zaledwie fragmentów relacji świadków bolszewickiej zbrodni podanych w książce Ju­liana Siedleckiego „Losy Polaków w ZSRR”.

„Gdy załadowany zesłańcami pociąg ruszył w kie­runku granic ZSRR, kobiety płakały, a mężczyźni zaczęli śpiewać hymn narodowy – przejeż­dżając przez granicę polską zesłańcy śpiewali: Nie damy ziemi skąd nasz ród”

Wartownik oddał dwa strzały i krzyknął:  Nie śpiewać polskie psy bo będę strzelać!

…W wagonie ojciec chciał zagotować na prymusie trochę wody dla chorego dziecka, strażnik kazał mu go zgasić. Na protesty i tłumaczenia zabił go kolbą karabinu.

I jeszcze jeden krótki fragment relacji 18. letniej Danusi świadczący o wysokim morale młodzieży polskiej i to pomimo cierpienia i poniżenia.

„Było to wszystko niczem w porównaniu z upokorze­niem moralnym, z prześladowaniami, jakie mu­siałyśmy znosić. Milcząc trzeba było znosić drwiny z na­szego kraju, naszego rządu polskiego w Londynie i z siebie samych. Na każdym kroku mówili nam: Nie wrócicie nigdy do swojego Kraju. Lecz myśmy wierzyli, że coś się odmieni, że stanie się cud, na który stale czekaliśmy i z tą myślą żyliśmy (…). Z pracy wracaliśmy nocą. Spuszczona głowa, zwisające ręce, ledwie wlokące się nogi, prosto­wałyśmy się dopiero, gdy na tle prymitywnego piecyka na podwórzu rysowała się blada twarz matki. Jej męczeńska postać dodawała nam bodźca i nowej siły. Jej myśl całymi dniami pracowała nad tym, z czego ugotować ma nam zupę, co jeszcze można wymienić na mąkę i kartofle.”

Sybiracy zrzeszeni w naszym lubskim kole pamiętają dobrze te upodlenia. Wielu z nich ma własne w tym względzie doświadczenia. W tych morderczych dniach bolszewickiego-komunistycznego zniewolenia szczególna rola przypadła polskim matkom. To one uczyły swoje i nie tylko swoje dzieci: Kto Ty jesteś? – Polak mały. To one zabiegały o wszystko co możliwe i niemożliwe by ratować swe dzieci. Siebie, pracą ponad siły, skazywały na zupełne wyczerpanie, a nawet śmierć. To one ze swymi starszymi dziećmi troszczyły się o kromkę chleba lub kawałek bu­raka by doczekać odmiany losu. By doczekać dnia, kiedy powrót do kraju ojczystego stanie się faktem. Że marzenia o ojczyźnie i nakarmieniu dzieci staną się możliwe. Że przyjdzie taki dzień?

Wspomniana Danusia tak opisuje pierwszą realną o tym wiadomość: „Aż przyszedł dzień, który miał nam roz­pogodzić czoła, dzień, w który wierzyliśmy, że przyjdzie. Byliśmy na sianokosach, gdy nadszedł brygadier z gazetą i przeczytał, że jesteśmy wolni, ze organizuje się armia pol­ska. Padał deszcz, a my z kosami na ramieniu z podnie­sioną głową, wśród wielkiej ulewy szliśmy do domu, a z piersi naszych płynęła pieśń: Czy przyjdzie nam zginąć wśród boju, czy w tajgach Sybiru nam zginąć, z trudu na­szego i znoju Polska powstanie by żyć.”

Wiara czyni cuda. Gdyby nie wiara w odmianę losu, wiara w Boga i opiekę Matki Najświętszej, wielu zesłań­ców nie doczekałoby się tej nadzwyczajnej wiadomości. Nadzieja na odmianę losu pozwoliła na dalsze trwanie, na walkę o przeżycie następnego dnia.

Nadszedł dzień, kiedy pociągi towarowe, takie same jak te, którymi nas wywożono, tyle że bez uzbrojonych straż­ników i po sześciu latach wiozły pozostałych przy życiu zesłańców „do domu” – jak się wówczas mówiło. Nie­szczęśnicy ci nie wiedzieli, że nie do swojego domu. Pa­miętajmy, był rok 1946.

            Dziś Sybiracy te dawne lata nadal żywo wspominają. Niektórzy z nich w takich chwilach spuszczają głowy i opłakują sowich najbliższych, którzy nie doczekali się powrotu. Zostali pochowani pod sosną w tajdze bądź w pustynnym piasku.

 Rodrycjusz Bolesław Gerlach

KONCERT – STUDENCI AKADEMII MUZYCZNEJ DLA WILNIAN

4 grudnia 2012 r. (wtorek) o godz. 19.00 w Auli Nova Akademii Muzycznej w Poznaniu przy ul. Św. Marcin 87 odbędzie się coroczny koncert studentów Wydziału Wokalistyki Akademii Muzycznej w Poznaniu, na który zaprasza nas Zarząd Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Poznaniu. Tradycyjne już koncerty są wspaniałym przeżyciem duchowym, przedstawiają umiejętności wokalne młodych śpiewaków, których wkrótce usłyszymy na scenach operowych i koncertowych Polski.

Wstęp wolny.

Hanna Dobias-Telesińska

BIGOS NOWOGRÓDZKO-WILEŃSKI PO WIELKOPOLSKU

Zostaliśmy zaproszeni przez Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej na Bigos Nowogródzko-Wileński, który odbędzie się 24 listopada 2012 r. (sobota), godz. 17.00

Spotkanie będzie miało miejsce przy Kościele Bożego Ciała w Poznaniu ul. Strzelecka 40 (www.bozecialo.poznan.pl)
BIGOS NOWOGRÓDZKO-WILEŃSKI PO WIELKOPOLSKU
W programie m.in.:
17.00 – zwiedzanie kościoła Bożego Ciała z przewodnikiem.
17.20 – Pokaz multimedialny nawiązujący do „Pieśni o ziemi naszej”  Wincentego Pola, a ukazujący nasze wędrówki po Kresach Najjaśniejszej Rzeczypospolitej
18.00 – Msza św. w 602 rocznicę przybycia króla Władysława Jagiełły do Poznania na modły dziękczynne po zwycięstwie grunwaldzkim. Po mszy św. na dziedzińcu kościelnym – bigos, herbata, ognisko, a przy nim grupa rekonstrukcyjna oraz ułani z końmi, którzy stworzą odpowiednią scenerię. Zaśpiewają również Kresowiacy z Lidy. Następnie w sali przykościelnej występ zespołu KRESOWIACY z Lidy (Białoruś)
Uroczystość  zakończy wspólne śpiewanie piosenek patriotycznych i kresowych (w sali przy kościele). Organizatorzy proszą – zważając na pogodę i porę – o odpowiednio ciepły ubiór.

 

www.tmwizw.republika.pl

Z ŻAŁOBNEJ KARTY

Z żalem zawiadamiamy, że dnia 7 listopada b.r. zmarła nasza koleżanka Krystyna Stoinska.

Członkiem naszego Oddziału została w 2001 r. Przez wiele lat pełniła funkcję przewodniczącej Komisji Rewizyjnej, w której dzieliła się swoim doświadczeniem zawodowym. Dzięki niej sprawy księgowe prowadzone były poprawnie.

Pogrzeb Krystyny Stoinskiej odbędzie się w czwartek 15 listopada o godz. 11.00 na cmentarzu Górczyńskim.

Rodzinie Pani Krystyny składamy serdeczne wyrazy współczucia.

 

Hanna Dobias-Telesińska

Akcja charytatywna SERCE DLA LWOWA

Zarząd poznańskiego oddziału TML i KPW informuje, że poza zbiórką darów w Szkole Podstawowej Nr 84 ul. Św. Szczepana 3 na Dębcu w dniach od 23.11.-29.11.2012 r. w godz. od 16.00-18.00, organizuje zbiórkę także na terenie marketów Piotr i Paweł w Poznaniu. Zachęcamy społeczeństwo poznańskie do wzięcia udziału w naszej akcji, która ma na celu pomoc naszym Rodakom zamieszkałym we Lwowie, Brzeżanach, Podhajcach i Rohatynie.

Zbiórki odbędzie się:

17.11.2012 r. w godz. 10.00-19.00  przy ul. Marcelińskiej, w Plazie, przy ul. Hetmańskiej, przy ul. Tatrzańskiej.

18.11.2012 r. w godz. 10.00-19.00  przy ul. Marcelińskiej, w Plazie, przy ul. Hetmańskiej, przy ul. Tatrzańskiej.

24.11.2012 r. w godz. 10.00-19.00  przy ul. Marcelińskiej, w Plazie, przy ul. Hetmańskiej, przy ul. Tatrzańskiej.

25.11.2012 r. w godz. 10.00-19.00  przy ul. Marcelińskiej, w Plazie, przy ul. Hetmańskiej, przy ul. Tatrzańskiej.

Przyjmować będziemy:

– trwałe środki żywnościowe (konserwy mięsne i rybne, olej, kasze, mąka, cukier, kawa, kakao, herbata, zupy w proszku, budynie, kisiele, galaretki, itp.)

– słodycze (czekolada, cukierki, wafle, herbatniki, batony, guma do żucia itp.)

– artykuły higieniczne i opatrunkowe (proszek do prania, płyn do prania i płukania, pasta do zębów, mydło, szampon, płyn do mycia naczyń, bandaże, wata, opatrunki, plastry itp.)

– artykuły szkolne (zeszyty, bloki rysunkowe, papiery kolorowe, kredki, długopisy, plastelina, przybory szkolne itp.)

– zabawki, płyty DVD z bajkami, piosenkami i filmami dla dzieci, gry, itp.

– nowe książki (bajki, literatura dla dzieci)

Podajemy szczegółowy harmonogram zbiórki darów:

L.p.

Data

Godz.

Market

Imię i nazwisko osoby odpowiedzialnej

Transport na zakończenie zmiany

Wolontariat

1

17.11.

10-13

Marcelińska

W.Butowska

J.Mierzyński

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

2

17.11.

13-16

Marcelińska

J.Furmaniuk

J.Furmaniuk

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

3

17.11.

16-19

Marcelińska

K.Anczurowski

K.Anczurowski

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

4

17.11.

10-13

Plaza

W.Opiat

W.Opiat

Gim.65 ul. Hezjoda 15

5

17.11.

13-16

Plaza

W.Matkowski

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

6

17.11.

16-19

Plaza

I.Megger

J.Furmaniuk

Gim.65 ul. Hezjoda 15

7

17.11.

10-13

Hetmańska

J.Kołodziej

J.Mierzyński

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

8

17.11.

13-16

Hetmańska

J.Mierzyński

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

9

17.11.

16-19

Hetmańska

K.Górak

J.Mierzyński

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

10

17.11.

10-13

Tatrzańska

B.Łączkowska

J.Mierzyński

Poznańskie Centrum Edukacji Ustawicznej i Praktycznej

11

17.11.

13-16

Tatrzańska

B.Łączkowska

J. Mierzyński

Poznańskie Centrum Edukacji Ustawicznej i Praktycznej

12

17.11.

16-19

Tatrzańska

J.Mierzyński

Poznańskie Centrum Edukacji Ustawicznej i Praktycznej

13

18.11.

10-13

Marcelińska

J.Furmaniuk

J.Furmaniuk

14

18.11.

13-16

Marcelińska

W.Butowska

J.Mierzyński

15

18.11.

16-19

Marcelińska

W.Butowska

J.Furmaniuk

16

18.11.

10-13

Plaza

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

17

18.11.

13-16

Plaza

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

18

18.11.

16-19

Plaza

I.Megger

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

19

18.11.

10-13

Hetmańska

I.Bereźnicka

J.Mierzyński

Gim. 41  Zesp. Szk. Nr 2      ul. Prądzyńskiego 53

20

18.11.

13-16

Hetmańska

I.Bereźnicka

J.Mierzyński

Gim. 41  Zesp. Szk. Nr 2      ul. Prądzyńskiego 53

21

18.11.

16-19

Hetmańska

K.Górak

J.Mierzyński

Gim. 41  Zesp. Szk. Nr 2      ul. Prądzyńskiego 53

22

18.11.

10-13

Tatrzańska

B.Łączkowska

J.Mierzyński

Poznańskie Centrum Edukacji Ustawicznej i Praktycznej

23

18.11.

13-16

Tatrzańska

J.Mierzyński

Poznańskie Centrum Edukacji Ustawicznej i Praktycznej

24

18.11.

16-19

Tatrzańska

B.Łączkowska

B.Łączkowska

Poznańskie Centrum Edukacji Ustawicznej i Praktycznej

25

24.11.

10-13

Hetmańska

St.Łukasiewicz

St.Łukasiewicz

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

26

24.11.

13-16

Hetmańska

B.Łukasiewicz

J.Mierzyński

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

27

24.11.

16-19

Hetmańska

K.Górak

J.Mierzyński

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

28

24.11.

10-13

Plaza

W.Opiat

W.Opiat

Gim.65 ul. Hezjoda 15

29

24.11.

13-16

Plaza

W.Matkowski

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

30

24.11.

16-19

Plaza

I.Megger

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

31

25.11.

10-13

Hetmańska

St.Łukasiewicz

St.Łukasiewicz

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

32

25.11.

13-16

Hetmańska

M.Zuszek

J.Mierzyński

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

33

25.11.

16-19

Hetmańska

K.Kwinecka

K.Kwinecka

Związek Harcerstwa Rzeczpospolitej

34

25.11.

10-13

Plaza

J.Wysoczański

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

35

25.11.

13-16

Plaza

J.Kołodziej

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

36

25.11.

16-19

Plaza

I.Megger

J.Mierzyński

Gim.65 ul. Hezjoda 15

Osoby, które zechciałyby wspomóc naszą akcję finansowo, prosimy o wpłaty na nasze konto:

06 1020 4027 0000 1302 0293 3455

Wszystkim ofiarodawcom serdecznie dziękujemy.

Za Zarząd

Hanna Dobias-Telesińska

KSIĄDZ PROFESOR ALEKSY KLAWEK

Ks. Aleksy Klawek był synem Ziemi Wielkopolskiej. Urodził się 11 maja 1890 roku w Rogoźnie Wielkopolskim. Był synem Ignacego i Anny Kruppik. Ojciec był nauczycielem w szkole podstawowej. Ówczesna polityka germanizacyjna zmusiła go do odejścia ze szkoły w Rogoźnie i podjęcia pracy nauczycielskiej w pobliskiej wsi. Aleksy był jednym z sześciorga dzieci. Po zdaniu matury w Gimnazjum rogozińskim 1 kwietnia 1910 roku wstępuje do Seminarium Duchownego w Poznaniu. Według wymaganej opinii wystawionej przez ówczesnego proboszcza „był nie tylko w gimnazjum najzdolniejszym i najlepszym uczniem, lecz zarazem najpobożniejszym”. Mimo zbyt młodego wieku (brakowało mu 15 miesięcy do wymaganego wieku, aby uzyskać święcenia) przyjął święcenia kapłańskie 15 lutego 1913 roku w katedrze gnieźnieńskiej. Od marca 1913 roku zostaje wysłany na stanowisko wikarego do Wonieścia (w 2006 roku została tam wmurowana tablica pamiątkowa ku jego czci). Jednak już rok później zostaje skierowany na studia teologiczne do Monastyru. Tam od lat studiowali księża pochodzący z Wielkopolski. W 1917 roku zdał tam egzamin doktorski, a następnie obronił pracę doktorską uzyskując dyplom summa cum laude.

Po ukończeniu studiów zgłosił się do pracy duszpasterskiej w Maklenburgii wśród polskich robotników, którzy zostali tam sprowadzeni przez władze niemieckie do pracy.

Po powrocie w 1917 roku wyjeżdża do Wrocławia, aby zbierać materiały do pracy habilitacyjnej. Jednak władze wysyłają go do pełnienia pracy duszpasterskiej. Zostaje wysłany najpierw do Granowa, a potem do Rydzyny, gdzie oprócz pracy duszpasterskiej zostaje kapelanem w obozie jenieckim dla Polaków walczących w armii carskiej.

Wiosną 1918 roku rozpoczyna swoją pracę dydaktyczną. Obejmuje funkcję wykładowcy Nowego Testamentu w Seminarium Duchownym najpierw w Gnieźnie, a potem w Poznaniu. Prowadził tam przez sześć lat wykłady i seminaria. Wpajał przyszłym duszpasterzom solidną wiedzę i umiłowanie Pisma Świętego. Od początku swej pracy naukowej pisał o potrzebie nowego przekładu Biblii i jej upowszechniania wśród wiernych. Nieprzypadkowo jednej ze swoich pierwszych publikacji dał tytuł „Więcej Pisma Świętego” W jednym z artykułów z 1920 roku w słowach skierowanych do biblistów pisze „Potrzeba nam podręcznego wydania Pisma Św. Precz z wszelkimi wydaniami ozdobnymi, które się jedynie w salonie wykłada, a których nikt nie czyta„. Jeden z jego wychowanków – ks. bp Kazimierz Kowalski tak wspomina: „Seminarium jego było bardzo liczne i jedyne w swoim rodzaju, gdyż opierało się na najnowszych wówczas pracach naukowych w teologii”.

Poza pracą dydaktyczną w Seminarium udziela się też aktywnie w pracach Poznańskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk, gdzie w ramach działającego tam Towarzystwa Wydziału Teologicznego wygłasza referaty o tematyce biblijnej. W 1921 roku zostaje wiceprezesem Wydziału.

W 1921 roku habilituje się na Uniwersytecie Jana Kazimierza w Lwowie. W tym czasie miał nadzieję, że w Poznaniu powstanie Wydział Teologiczny przy Uniwersytecie Poznańskim. Jednak do tego nie doszło i Aleksy Klawek opuszcza Poznań i udaje się do Lwowa. Początkowo mieszka przy ul. Czarnieckiego, a potem uzyskał przydział w Domu Profesorskim na ul. Supińskiego 11.

16-letni pobyt we Lwowie stanowi niewątpliwie apogeum w całej jego działalności naukowej i organizacyjnej. W 1923 roku uzyskuje katedrę egzegezy Starego Testamentu, a rok później nominację na profesora nadzwyczajnego.  Z środowiskiem

lwowskim związał się już na trwale Już w1928 roku zostaje profesorem zwyczajnym nauk biblijnych. Poza wykładami biblijnymi opartymi na tekstach oryginalnych, prowadzi studium języka hebrajskiego, aramejskiego i archeologii biblijnej. Wykłada również na Wydziale Humanistycznym filologię semicką, zastępując profesora z katedry nauk orientalnych Bliskiego Wschodu. W latach 1925-1927 był dziekanem Wydziału Teologicznego, a w roku akademickim 1933/34 prorektorem Uniwersytetu. Wykłady i seminaria prowadzone przez Aleksego Klawka cieszyły się popularnością również wśród osób świeckich. Uczęszczali na nie również Ormianie i Żydzi. Szybko zaprzyjaźnił się z wieloma profesorami lwowskimi nie tylko teologami, ale i profesorami świeckimi jak prof. Taszycki, Lehr – Spławiński, Kuryłowicz, Bulanda i inni.

Okazał się również wspaniałym organizatorem. Zaraz po przyjeździe do Lwowa objął redakcję „Przeglądu Teologicznego”, któremu chciał nadać charakter międzynarodowy. Od 1932 r. wydaje ten kwartalnik pod nazwą „Collectanea Theologica”. Był sekretarzem generalnym założonego w roku 1924 Polskiego Towarzystwa Teologicznego. Starał się, aby objęło ono całą odrodzoną Polskę. Pasja naukowego, społecznego i organizatorskiego działania nakazywała mu starać się o to, by duchowieństwo w niepodległej Polsce dźwignąć na najwyższy szczebel intelektualny i naukowy.

Jednym z dużych osiągnięć było zorganizowanie w 1928 roku pierwszego krajowego zjazdu teologów polskich.

Innym wielkim wydarzeniem było zorganizowanie w 1934 r. wspólnie z ks. prof. Piotrem Stachem pierwszej naukowej pielgrzymki księży polskich do Ziemi Świętej. Została ona opisana przez ks. Stacha w książce „Podróż naukowa do Ziemi Świętej” (Lwów 1937).

Naukowe zainteresowania biblijne ks. Klawka były bardzo rozległe. Najwięcej jednak uwagi poświęcał zagadnieniu Psalmów. Dokonał nowego poetyckiego przekład Psalmów, który został opublikowany w 1938 r. we Lwowie i był dedykowany jego tragicznie zmarłej siostrze Stefanii.

Poza pracą naukową i organizacyjną zajmował się młodzieżą akademicką i to nie tylko młodymi kapłanami, ale i młodzieżą świecką. Młode pokolenie Polaków było przedmiotem jego szczególnej troski. Znaczna część młodzieży znajdowała się w trudnych warunkach materialnych. Jako duszpasterz akademicki dzięki poparciu lwowskich księży i katolików świeckich zakłada Caritas Academica, która to organizacja stara się o bezpłatne obiady dla biednych studentów.

Dużo pracy poświęcał sprawie odrodzenia religijnego młodzieży. Większość księży podawała prawdy religijne w sposób autorytatywny, nie dopuszczając do żadnego dialogu, co często pogłębiało kryzys światopoglądowy młodzieży. Dlatego organizuje Duszpasterstwo Akademickie, które docierałoby bezpośrednio do ogółu młodzieży, a nie tylko do młodzieży zrzeszonej w stowarzyszeniach katolickich. Potrafił obudzić w studentach uśpioną wiarę. Aleksy Klawek został w 1927 r. mianowany na stanowisko Kuratora Stowarzyszenia Studentów Katolickich. Ponieważ we Lwowie nie było osobnego kościoła akademickiego przystąpił ks. Klawek wspólnie z młodzieżą do budowy kaplic w domach akademickich. I tak powstała kaplica w Akademiku przy ulicy Abrahama (1934), w Domu Studentek (1936) i przy ulicy Pijarów (1937).

W Mikuliczynie było sanatorium przeciwgruźlicze dla studentów i tam często przyjeżdżał, aby odwiedzać chorych.

Wielkim przeżyciem religijnym była pielgrzymka ogólnoakademicka do Częstochowy w 1936 r., podczas której ogłoszono Maryję Patronką młodzieży akademickiej. Podobne uroczystości miały się odbywać co cztery lata. Wojna przerwała te plany.

Poświęcenie i trud włożony w pracę na uniwersytecie i poza nim został zauważony i 8 marca 1933 roku na wniosek Lwowskiej Kurii Metropolitalnej otrzymał od papieża Piusa XI nominację na Prałata Papieskiego.

Nadszedł rok akademicki 1939/40, który został przerwany decyzją władz radzieckich: „Stosownie do ustawodawstwa radzieckiego dotyczącego rozdziału kościoła od państwa – należy zlikwidować teologiczny fakultet na Lwowskim Państwowym Uniwersytecie – Pracujący personel Wydziały Teologicznego należy uważać za zwolniony z posad„.

Ks. Klawek wraz z siostrzenicą i szwagrem Kazimierzem Smolińskim, który uciekł z niewoli radzieckiej, opuszcza potajemnie Lwów i wraca do rodzinnego Rogoźna. W październiku 1941 roku zostaje aresztowany przez Hitlerowców i osadzony w Forcie VII w Poznaniu. Na szczęście zostaje pod koniec roku 1941 zwolniony, ale z nakazem natychmiastowego opuszczenia Wielkopolski. Wyjeżdża do Generalnej Guberni i zatrzymuje się w diecezji tarnowskiej. Zostaje kapelanem w klasztorach początkowo w Błoniu, a potem u Sióstr Dominikanek w Białej Niżnej.

Po wojnie w 1945 roku Wydział Teologiczny Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie powierzył ks. Klawkowi katedrę Starego Testamentu, gdzie podobnie jak w Lwowie zabrał się z zapałem do pracy naukowej, organizacyjnej i dydaktycznej. Zamieszkał w Krakowie na ulicy św. Marka 10. Już rok później wraz z ks. prof. Wichrem organizuje zjazd naukowy Polskiego Towarzystwa Teologicznego w Lublinie. Drugi zjazd zorganizował w Krakowie w 1948 r. łącząc go z 550 rocznicą istnienia Wydziału Teologicznego UJ. Miał on między innymi omówić przygotowania do uczczenia 1000-letniej rocznicy chrztu Polski.

Inną wielką akcją ks. Klawka był zorganizowany w 1949 r. jubileusz z okazji 350-lecia ukazania się drukiem Biblii ks. Wujka.

Wskrzesił wydawanie czasopisma „Polonia Sacra” i założył dwumiesięcznik popularno-naukowy „Ruch Biblijny i Liturgiczny”. W latach 1952-54 pełnił obowiązki dziekana Wydziału Teologicznego.

Od roku 1948 był członkiem korespondentem Polskiej Akademii Umiejętności.

W pracy naukowej był bardzo wymagający. Za najważniejsze kryterium przy ocenianiu prac uważał oryginalność i niezależność wyników badań. Kiedyś powiedział: „Jeśli nie masz odwagi mówić sam za siebie, bez nieustannego polegania na autorytetach innych , to z pewnością nie masz własnego rozumu. A jeśli nie masz, to dlaczego piszesz i powtarzasz myśli innych autorów”.

W roku akademickim 1945/46 wykładów ze Starego Testamentu prowadzonych przez ks. Klawka słuchał Karol Wojtyła. 1 lipca 1946 r. zdał on u niego egzamin z Pisma Świętego z najwyższą oceną – eminenter (celujący). W zastępstwie Rektora Aleksy Klawek brał udział w egzaminie doktorskim przyszłego papieża. Na dyplomie doktorskim Karola Wojtyły widnieje jego podpis. Po śmierci ks. Klawka kardynał Wojtyła prowadził uroczystą mszę św. w akademickim kościele św. Anny w Krakowie.

Podczas VI pielgrzymki do Polski w dniu 8 czerwca 1997 roku w Kościele św. Anny Papież Jan Paweł II wygłosił przemówienie z okazji 600-lecia Wydziału Teologicznego UJ, podczas którego powiedział między innymi: „Wielką rolę odgrywali w moim życiu wielcy profesorowie, których miałem szczęście poznać… Nie mogę się oprzeć potrzebie serca, aby przynajmniej niektórych z nich wymienić dzisiaj… Wspominam zmarłych. A do nich dołączają profesorowie Wydziału Teologicznego: ks. K. Michalski, W. Wicher,… Aleksy Klawek”.

W roku 1954 władze komunistyczne zamknęły Wydział Teologiczny na UJ. Ksiądz Klawek pracował nadal jako profesor w Seminariach Duchownych: Krakowskim, Śląskim i Częstochowskim (które w tym czasie znajdowały się w Krakowie). Wykładał jeszcze w Katedrze Filologii orientalnej. Publikował wiele artykułów między innymi w „Tygodniku Powszechnym” i „Znaku”.

Ksiądz Klawek nie zapominał także o swoich przyjaciołach. Ufundował tablicę pamiątkową ku czci swego przyjaciela jeszcze z czasów lwowskich ks. prof. Stacha, którą wmurowano w kościele w Ujanowicach w 1961 r. Przez cały okres powojenny nosił się z zamiarem upamiętnienia profesorów lwowskich, których znał osobiście z pracy na Uniwersytecie, a którzy zostali zamordowani 1 lipca 1941 r. przez hitlerowców. Pragnął, aby złożono hołd ludziom, którzy zginęli tylko za to, że byli Polakami. Był jednym z organizatorów uroczystości, która miała miejsce 28 czerwca 1962 r. W kościele OO Franciszkanów w Krakowie ks. Aleksy Klawek jako senior byłych profesorów lwowskich odprawił uroczysta mszę św. w intencji pomordowanych. Następnie w krużgankach kościoła odsłonięto i poświęcono tablicę pamiątkową, wykonaną przez artystę rzeźbiarza Wiesława Łabęckiego.

Marzył o przekładzie całego Pisma Świętego z języków oryginalnych. Zebrał grono współpracowników, jednak zamierzenia nie zdołał urzeczywistnić. Dokonali jednak tego już jego uczniowie: ks. prof. Michał Peter i ks. prof. Marian Wolniewicz. Biblia ukazała się w latach 1974-76 nakładem Księgarni św. Wojciecha i cała edycja została dedykowana ks. Klawkowi.

Zmarł w pełni sił umysłowych i twórczych, w 80. roku swego pracowitego życia. Zmarł 22 listopada 1969 roku w Katowicach. Uroczystości żałobne odbyły się w Katowicach, Krakowie i rodzinnym Rogoźnie, gdzie spoczął na miejscowym cmentarzu parafialnym. W 1973 r. przy okazji Kongresu Biblistów w niedalekim Wągrowcu, kardynał Wojtyła odwiedził grób ks. Klawka. W 1999 roku Rada Miejska w Rogoźnie przyznała Ojcu Świętemu tytuł Honorowego Obywatela Miasta, a w 2007 roku na rogozińskim cmentarzu przy grobie ks. Klawka stanęła tablica upamiętniająca wizytę Ojca Świętego w tym miejscu.

 Stefania Gierszal – siostrzenica

Wykorzystano materiał z:

Ks. Władysław Smereka, „Ks. prof. Aleksy Klawek”, Tygodnik Powszechny, Nr I 1997

Robert Zimny, „Całe życie z Biblią, Aleksy Klawek 1890-1969”, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, Wydział Teologiczny, Studia i materiały, Poznań, 2004

Feliks Lenort (red.), „Ks. Aleksy Klawek, całe życie z Biblią”, Biblioteka Teologii Polskie, Księgarnia św. Wojciecha, Poznań, 1982

AKCJA CHARYTATYWNA „SERCE DLA LWOWA”

To już 28 akcja charytatywna poznańskiego Oddziału TML i KPW na rzecz naszych Rodaków ze Lwowa, Rohatyna, Brzeżan i Przemyślan i innych miast dawnego województwa lwowskiego i tarnopolskiego. Poza członkami naszego Oddziału w akcji charytatywnej „SERCE DLA LWOWA” bierze udział  harcerski Szczep „Orlęta”, harcerki i harcerze Wileckiego hufca ZHP oraz wolontariusze z  Gimnazjum nr 65 im „Orląt Lwowskich” w Poznaniu.  Akcji patronuje Wydział Oświaty Urzędu Miejskiego w Poznaniu.

Wszystkim, którzy w ubiegłym roku wzięli udział w tej akcji, w imieniu obdarowanych, składamy najserdeczniejsze podziękowania.

Naszą akcją, jak zawsze, obejmujemy dzieci, młodzież oraz najbiedniejsze polskie rodziny, a szczególnie osoby w podeszłym wieku, chore, samotne. Wyjazd naszej delegacji z darami planujemy na 1 grudnia. W przeddzień oraz  dniu Św. Mikołaja we Lwowie odwiedzimy polskie dzieci w przedszkolach i  polskich szkołach, gdzie co roku jesteśmy z ogromną radością i życzliwością przyjmowani. Odwiedzimy też polskie parafie we Lwowie, Rohatynie, Brzeżanach i Przemyślanach. Harcerki i harcerze szczepu ZHR „Orlęta” dzielnie pracują we Lwowie przy przygotowywaniu i rozdzielaniu darów w przedszkolach, szkołach, a także rozwożą starszym ludziom do domów. Przy przygotowaniu do wyjazdu, pakowaniu ogromną pomocą służą harcerze z Wildeckiego Hufca ZHP. Przy zbiórce w marketach pomaga młodzież – wolontariusze  zespołu Szkół nr 9 w Poznaniu. Akcja charakteryzuje się tym, że wszystkie dary przekazujemy bezpośrednio dzieciom, ludziom starszym i chorym, nie korzystamy z żadnego  pośrednictwa w rozdziale.

Poza środkami finansowymi, bardzo potrzebnymi na pokrycie kosztów transportu, zbieramy:

– trwałe środki żywnościowe (konserwy mięsne i rybne, olej, kasza, mąka, cukier, kawa, kakao, herbata, zupy w proszku, budyń, kisiel, galaretki  itp.),

– słodycze (czekolada, cukierki, wafle, herbatniki, batony, guma do żucia itp.)

– artykuły higieniczne i opatrunkowe (proszek do prania, pastę do zębów, mydło, szampon, płyn do naczyń, bandaże, opatrunki, plastry itp.),

– artykuły szkolne (zeszyty, bloki rysunkowe, kredki, plastelina, długopisy, przybory szkolne itp.),

– zabawki, płyty DVD z bajkami, piosenkami itp.

– nowe książki – bajki i literatura dla dzieci, które znajdą się w paczkach na Św. Mikołaja

Bardzo mile widziane są kartki, listy i życzenia od poznańskich ofiarodawców.

Środki finansowe prosimy przekazać na nasze konto:

06 1020 4027 0000 1302 0293 3455 

Dary zbieramy w Szkole Podstawowej Nr 84 przy ul. Szczepana 3 na Widzie.

Szczegółowy harmonogram zbiórki – terminy i godziny:

Od osób indywidualnych:

23 – 29 listopada (oprócz niedzieli) w godzinach 16.00 – 18.00

Od szkół i instytucji:

23 – 28 listopada (oprócz niedzieli) w godzinach 13.00 – 18.00

W przypadku trudności z transportem prosimy o kontakt tel. 502-243-385 uzgodnimy odbiór  w dniach 23 do 28 listopada.

Wszelkie pytania prosimy kierować do kolegi Stanisława Łukasiewicza  tel. kom. 502-243-385 lub pocztą e-mailową: poznan@lwowiacy.pl lub sl@stanluks.pl

Wszystkie osoby, które pragną pomóc przy przygotowaniu paczek, pakowaniu itp. zapraszamy do naszej bazy w Szkole Podstawowej nr 84 ul. Szczepana 3

Harmonogram pakowania darów na terenie Szkoły Podstawowej nr 84:

23.11. – piątek – godz. 16-20

24.11. – sobota – godz. 16-21

26.11. – 29.11 – poniedziałek – czwartek – godz. 16-20

01.12. – sobota – godz. 17.30 – ładowanie do autokaru.

Liczymy na pomoc ze strony Państwa, za co z góry serdecznie dziękujemy.

 

Zarząd TMLiKPW

Oddział w Poznaniu

 

IV Europejskie Spotkania Tradycjonalistów Jazzowych – 20 października 2012 r.

Na IV Europejskich Spotkaniach Tradycjonalistów Jazzowych, który odbędzie się 20 października 2012 roku wystąpi m.in. zespół MEDIKUS ze Lwowa

 

Wykonawcy:

Papa Binnes Jazzband – Berlin Niemcy                                          

Medikus – Lwów Ukraina

Prowizorka Jazz Band – Polska

Dixie Company – Polska

Orkiestra Da Capo – Polska

Swingulance – Tarnowo Podgórne Polska 

Już w piątek 19 października w klubie Blue Note impreza towarzysząca: koncert amerykańskiego gitarzysty i wokalisty bluesowego BERNARDA ALLISONA z zespołem www.bernardallison.com
Na pewno nie zabraknie Orkiestry Da Capo działającej przy firmie Schattdecor. Gospodarzem festiwalu będzie jak zwykle  poznańska formacja Dixie Company. Podobnie do poprzednich edycji planujemy Małą Akademię Jazzu, gdzie na młodych uczestników czekają słodkie rarytasy ufundowane przez jedną z firm. Następnie dzieci wraz z opiekunami zostaną przewiezione zabytkowym tramwajem na Paradę Nowoorleańską.

Wieczorem koncert galowy, a po koncercie Jazz Band Ball czyli dixielandowy fajf w klubie Blue Note. Festiwal tym razem poświęcamy historii poznańskiego środowiska tradycjonalistów jazzowych,  a gościem specjalnym będzie znany poznański trębacz Janusz Hojan.

Program festiwalu:

10:30  Centrum Kongresowo-Dydaktyczne Uniwersytetu Medycznego – Mała Akademia Jazzu

12:00 – 13:00 Parada Nowoorleańska ulicą Półwiejską w stronę Starego Rynku

18:00 – 23:00 Centrum Kongresowo-Dydaktyczne Uniwersytetu Medycznego – Koncert galowy 

21:00 Klub Blue Note – Fajf dixielandowy z udziałem orkiestry Swingulance

Bilety: Centrum Kongresowo-Dydaktyczne Uniwersytetu Medycznego ul. Przybyszewskiego37A, Centrum Informacji Miejskiej ul: Ratajczaka 44,

Klub Blue Note ul. Kościuszki 76/78

Więcej informacji pod telefonami:+48602610 489, +48618547383, +48 618510408  

oraz na stronach: www.dixiecompany.pl http://oldjazzfestival.pl www.bluenote.poznan.pl

 

 

 

 


USŁUGI W ZAKRESIE PORZĄDKOWANIA MIEJSC POCHÓWKU NA CMENTARZACH LWOWA I WOJEWÓDZTWA LWOWSKIEGO

Firma „Pamięć Bliskich” wykonuje odpłatnie usługi w zakresie porządkowania miejsc pochówku na cmentarzach Lwowa i województwa lwowskiego. Pracuje dla osób pochodzących z Kresów, którzy pragną zadbać o miejsca spoczynku swoich bliskich, ale z różnych powodów nie są w stanie regularnie odwiedzać Lwów i okolice.

Firma oferuje całoroczną oraz jednorazową usługę opieki nad grobami na terenie Lwowa, w zakresie uporządkowania miejsca pochówku, konserwacji, sprzątnięcia przestrzeni wokół i zapalenie zniczy. Wysyła zdjęcia wykonane przed oraz po wykonaniu prac, aby osoba zamawiająca przekonała się, że wszystko zostało wykonane zgodnie z jej indywidualnym życzeniem.

Jeżeli nie jest znane są dokładne miejsce pochówku, firma je odnajduje. Usługi firmy „Pamięć Bliskich” umożliwią spokojne odwiedzanie miejsca spoczynku Bliskich we Lwowie, mając pewność, że mieszkając w Polsce groby Bliskich są zadbane i uporządkowane.

Można odwiedzić stronę firmy www.pamiecbliskich.org.ua lub skontaktować się telefonicznie w celu uzyskania szczegółowych informacji oraz złożenia zamówienia.

 

Paweł Młodnicki
tel.: +38 063 232 3585
email: office@pamiecbliskich.org.ua
www.pamiecbliskich.org.ua

PATRONI ULIC POZNANIA ZWIĄZANI Z KRESAMI POŁUDNIOWO-WSCHODNIMI DAWNEJ RZECZPOSPOLITEJ – cz. 5

BALICKI  STEFAN

(1899-1943)

literat

Hanna Dobias-Telesińska

 

Stefan Balicki urodził się 17 maja 1899 r. w Czukwi koło Sambora. Był synem nauczycieli Wiktora i Zofii Arbesbauerów. Do gimnazjum uczęszczał także w Samborze.

Po zakończeniu I wojny światowej zamieszkał w Poznaniu, gdzie ukończył filologię polską na Uniwersytecie Poznańskim. Podjął pracę nauczyciela polonisty w gimnazjum i liceum Adama Mickiewicza w Poznaniu. Uczył tu aż do września 1939 r. Pełnił też funkcję kierownika Ogniska Metodycznego Języka Polskiego na województwo poznańskie. Był autorem kilku komentarzy analitycznych do lektur szkolnych, jakimi były powieści Bolesława Prusa i Władysława Reymonta. Od 1921 r. zajął się recenzowaniem. Pisał opowiadania, które publikował w prasie literackiej poznańskiej i warszawskiej. W 1926 r. został redaktorem pisma „Nowe Wici” wychodzącego w Poznaniu. Balicki był współtwórcą oraz uczestnikiem poznańskich kabaretów i szopek literackich, a także słuchowisk radiowych w poznańskiej rozgłośni. W latach 1927-28 należał do grupy literackiej „Loża”, która skupiała młode pokolenie pisarzy poznańskich, będących w opozycji do „starych”, monopolizujących stanowiska w miejscowym ZZ Literatów Polskich i mających wpływy w czasopismach i władzach miejskich. Działania „młodych” w 1933 roku doprowadziły do zmian i Balicki wszedł do ZZ Literatów Polskich. W latach 1932-33 był także członkiem „Klubu Szyderców”. Powieści Balickiego zawierają ciekawe obserwacje środowiska, w którym działał autor. Utwory o tematyce szkolnej oparte są na studium psychologii dziecka, rozważające różne zagadnienia pedagogiczne. W Poznaniu wydał powieść „Dziewiąta fala” (1930), zbiór opowiadań „Chłopcy” (1933), powieść „Ludzie na zakręcie” (1937) i powieść „Czerw” (1938). „Dom wróżki”, ostatnią swoją powieść drukował w odcinkach w „Dzienniku Poznańskim”. W 1937 r. otrzymał Srebrny Wawrzyn PAL.

Po wybuchu II wojny światowej został aresztowany przez gestapo i osadzony w więzieniu. Torturowany, 29 marca 1943 r. w Forcie VII w Poznaniu popełnił samobójstwo.

Był żonaty z Marią, miał syna Andrzeja.