26 kwietnia 2023 roku poznański Oddział TMLiKPW zorganizował wspólne wyjście do Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zachętą do oglądania wystawy w Muzeum były obrazy Jacka Malczewskiego przywiezione ze Lwowa. Należą one do kolekcji Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki im. Borysa Woźnickiego, przyjechały do Poznania, by ratować je przed barbarzyństwem wojny na Ukrainie. Temat wystawy: „IDĘ W ŚWIAT I TRWAM”. Podpisane 14 października 2021 roku przez Tarasa Vizniaka dyrektora Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki im. Borysa Woźnickiego i. Tomasza Łęckiego dyrektora Muzeum Narodowego w Poznaniu memorandum o współpracy umożliwiło przetransportowanie do Poznania ze Lwowa części obrazów Jacka Malczewskiego, by ochronić je przed zniszczeniem przez rosyjskich barbarzyńców. Niszczenie dzieł kultury traktuje się powszechnie jako zbrodnie wojenne., co nie powstrzymuje agresora rosyjskiego przed niszczeniem wszelkich dóbr nauki i kultury na Ukrainie. By temu choć w części zapobiec w geście solidarności w obronie dziedzictwa i człowieczeństwa, Polska przyjęła nie tylko wielką liczbę uchodźców, ale i dobra kultury i nauki, by nie przepadły na skutek wojny. Dzieła kultury na skutek wojny giną bezpowrotnie.
Członkowie poznańskiego Oddziału TML i KPW w dość licznej grupie mogli obejrzeć dzieła polskiego wybitnego malarza, ucznia Jana Matejki i zapoznać się z jego twórczością, i życiem. W bardzo interesujący sposób przedstawiła nam to historyk sztuki pani Kinga Sibilska oprowadzając po wystawie. Poza twórczością Jacka Malczewskiego wyeksponowane były skrzynie symbolizujące opakowania, w których przyjechały do Poznania. Zwiedzający mogli dowiedzieć się, że Jacek Malczewski kontynuując naukę Jana Matejki był wielkim patriotą, który w swej sztuce przedstawiał pragnienie wolności dla Polski, będącej w tym czasie pod zaborami. Zatrzymywaliśmy się przed wybranymi obrazami, które pani Sibilska omawiała, przekazywała symbolikę tych dzieł, jego odniesienia do historii, a także osoby, z którymi związany był Jacek Malczewski. Zwiedzający wystawę byli zainteresowani wypowiedziami Przewodniczki. Padały pytania z obu stron.
Wystawa, która miała trwać do końca marca przydłużona została do jesieni. Warto wybrać się, by zapoznać się chociaż z częścią ekspozycji ze Lwowa, tym bardziej, że piętro wyżej jest wystawiona twórczość Jacka Malczewskiego, która jest ekspozycją stałą Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Zachęcamy do odwiedzenia Muzeum.
tekst: Hanna Dobias-Telesińska, foto: Jacek Kołodziej.
W poświąteczną środę 12 kwietnia 2023 r. spotkaliśmy się w naszym „okrągłym pokoju” na spotkaniu wielkanocnym. Byli i stali nasi bywalcy, jak i dawno niewidziani członkowie. Po podzieleniu się symbolicznym jajkiem, i wzniesieniu świątecznego toastu, pani Prezes Katarzyna Kwinecka odczytała życzenia, które złożono naszemu Oddziałowi od nieobecnych członków i od zaprzyjaźnionych organizacji. Głos zabrał także niewidziany dawno senior naszego Towarzystwa pan Zbigniew Maurycy Kowalski z Czerwonaka, który podzielił się z nami swoimi refleksjami na temat obecnej wojny na Ukrainie jak i problemem zainteresowania Kresami wśród społeczeństwa. Planujemy w najbliższym czasie przeprowadzić z nim spotkanie w naszym biurze, o czym Państwa wcześniej poinformujemy. Spotkanie przebiegało w miłej wręcz rodzinnej atmosferze, stoły uginały się od przepysznych wypieków naszych członkiń. Koledzy i koleżanki którzy nie przyszli naprawdę mają czego żałować.
Zachęcamy naszych członków, jak i osoby zainteresowane historią Kresów Południowo-Wschodnich do odwiedzin w naszym biurze (p.336), w każdą środę od godz. 16.00, gdzie można bardzo miło spędzić czas i zawsze dowiedzieć się czegoś interesującego.
14 GRUDNIA 2022 Godz. 17.00 – Sala pod Zegarem – spotkanie opłatkowe zorganizowane razem ze Stowarzyszeniem Sybiraków i Stowarzyszeniem Seniorów Harcerskich.
Obecnych powitali: pani Katarzyna Kwinecka – prezes TML i pan Marian Macutkiewicz – prezes Stowarzyszenia Sybiraków
Ks. kanonik Tadeusz Magas wprowadził zebranych w klimat wigilijnego oczekiwania, pobłogosławił opłatki. Składaliśmy życzenia.
W dalszej części spotkania kolega Stanisław Łukasiewicz podziękował za pomoc w zorganizowaniu tegorocznej edycji akcji charytatywnej – przekazał dyplomy z podziękowaniami skierowanymi do szkół i zespołów biorących udział w zbiórkach i kwestach, a następnie kol. Jacek Kołodziej – na tle prezentacji „zdjęciowej” – opowiedział o szczegółach z ostatniego etapu akcji: przekroczenia granicy i pobytu we Lwowie.
Nadszedł czas na kolędy poprowadzone przez niezawodny zespół harcerskich druhów…
W międzyczasie pojadaliśmy słodkości w dużej ilości przyniesione przez biesiadników. Prezes Liminowicz przyjechał z chlebem i sękaczem, przywiezionym prosto z Wilna.
Cieszymy się, iż po dwuletniej przerwie, spowodowanej pandemią, przybyło tak dużo osób i wspólnie mogliśmy przeżyć popołudnie.
Do następnego spotkania …
tekst: Wanda Butowska foto: Jacek Kołodziej
Już po raz 38 w ramach Akcji Charytatywnej „Serce dla Lwowa” wybraliśmy się do Lwowa z pomocą dla naszych Rodaków. W transporcie zebranych w marketach sieci SPAR artykułów wspomogło nas stowarzyszenie Odra-Niemen zabezpieczając środki transportu. W niedzielny poranek w Katedrze Lwowskiej odprawiona została msza św. w intencji wszystkich ofiarodawców i wolontariuszy, którzy przyczynili się do przeprowadzenia i przebiegu Akcji. Jak co roku rękami trojga wolontariuszy z „ Poznańskiej Czarnej 13” pomoc dotarła do ok. 120 osób, kilku parafii i podopiecznych sióstr zakonnych. W tym roku z racji wyjątkowej sytuacji spotykaliśmy się ze szczególną wdzięcznością. Tradycyjnie też odwiedziliśmy z mikołajkowymi słodkościami i bożonarodzinowymi życzeniami redakcję „Kuriera Galicyjskiego”, Federację Organizacji Polskich na Ukrainie oraz Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 10 im. św. Marii Magdaleny, gdzie część wizyty spędziliśmy w szkolnym schronie z racji ogłoszonego alarmu. Osobiście, w naszej tegorocznej „bazie” czyli w domu Pani Haliny Makowskiej pojawił się Pan Emil Legowicz, Prezes Towarzystwa Kultury Polskiej Ziemi Lwowskiej odbierając paczki dla swoich podopiecznych. W poniedziałkowy wieczór w kościele św. Marii Magdaleny dh Michał jako św. Mikołaj wręczał dzieciom mikołajkowe słodkości, a następnego dnia, czyli 6 grudnia, wszyscy uczestniczący w porannej mszy św. zostali obdarowani drobnymi słodkimi upominkami. Dla dużej części nie było to niespodzianką ponieważ od lat w dniu św. Mikołaja w ten właśnie sposób pamiętamy o tej miłej tradycji. Zadowoleni z bezpiecznego przebiegu Akcji 7 grudnia wróciliśmy do domu.
W niedzielę 6 listopada 2022 r. uczestniczyliśmy w tradycyjnym już Niepodległościowym Salonie Lwowskim. W rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w 1918 r. spotkaliśmy się w Domu Polonii na Starym Rynku w Poznaniu.
Gości i członków poznańskiego Oddziału TMLiKPW powitała pani prezes Katarzyna Kwinecka, która przedstawiła honorowego gościa spotkania Stanisława Srokowskiego tegorocznego laureata wyróżnienia Semper Fidelis, przyznawanego przez nasz Oddział wybitnym osobom zasłużonym dla Kresów. Pan Srokowski przyjechał do nas z Wrocławia. Na początku po odśpiewaniu Hymnu Narodowego wznieśliśmy toast za Najjaśniejszą Rzeczpospolitą. Po czym przy akompaniamencie w wykonaniu Harcmistrza Bogusława Olejniczaka kombatanta Szarych Szeregów śpiewaliśmy pieśni patriotyczne i popularne wojskowe. Następnie laudację przedstawił Stanisław Łukasiewicz:
„Stanisław Srokowski urodził się 29 czerwca 1936 roku w miejscowości Hnilcze koło Podhajec – polski pisarz, poeta, prozaik, dramaturg, krytyk literacki, tłumacz, nauczyciel akademicki i publicysta. Po wypędzeniu w 1945 r. wraz z rodziną osiadł w Szczecińskiem. W 1954 roku został usunięty ze studiów w Wyższej Szkole Służby Dyplomatycznej za chodzenie do kościoła i odmowę wstąpienia do PZPR. Studiował ma WSP w Opolu (dyplom w 1960), pracował w Legnicy jako nauczyciel. Aktywny uczestnik działań na rzecz odnowy moralnej, społecznej i politycznej kraju. Założył związek Solidarność w redakcji „Wiadomości”, doradzał NSZZ Solidarność we Wrocławiu; był rzecznikiem prasowym związku. Zadebiutował jako poeta i prozaik w 1958 roku w Opolu. W 1960 roku ukończył filologię polską w Wyzszej Szkole Pedagogicznej w Opolu. Obecnie należy do Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich. W swoich powieściach : „Ukraiński kochanek” (2008) i „Zdrada” (2009) oraz w opowiadaniu „Nienawiść” (2006) nawiązuje do wydarzeń z 1943 roku, kiedy to ziemie wschodnie II Rzeczpospolitej ogarnęła fala ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach. Na kanwie „Nienawiści” powstał w 2016 roku film pt. „Wołyń” w reżyserii Wojciecha Smarzewskiego. W 2010 roku Stanisław Srokowski otrzymał Krzyż Solidarności Walczącej. Na temat Wołynia pisał: Proszę Państwa, to brzmi groźnie. Obce Polsce siły pragną zamknąć nam, Polakom, usta, byśmy nie przypominali straszliwych zbrodni ukraińskiego ludobójstwa, morderstw dokonywanych przez Ukraińców, OUN i UPA na Polakach w latach 1939-1947. Chcą byśmy zapomnieli o nożach, siekierach i widłach, którymi nas mordowali. Byśmy nie wspominali dzieci wbijanych na pal, starców z wydłubanymi oczami i kobiet z odciętymi piersiami. Jest to działanie, które ma zastraszyć Polaków, Kresowian, którzy mówią o swojej krzywdzie, o wielkiej tragedii. Zwracam się do prokuratorów: Zamknijcie i mnie!. Ja krytykuję już od kilkudziesięciu lat banderyzm i ukraińskie ludobójstwo. Podaję fakty, byście mogli łatwiej przygotować zarzuty. Pierwszą książkę wydałem w 1985 r., a jej tytuł brzmiał: „Duchy dzieciństwa”. A już w nowej rzeczywistości tematyce tej poświęciłem trylogię „Ukraiński kochanek”, „Zdrada” i „Strach”, a także książki dokumentalne oraz liczną publicystykę w „Warszawskiej Gazecie”, w „Magna Polonia” i w innych mediach. Jestem również współtwórcą filmu „Wołyń”. Macie wody! Identyfikuję się z tymi, którzy są karani za krytykę banderyzmu i ukraińskich zbrodni. To są ludzie prawi, odważni i straszliwie doświadczeni. Skandalem jest, żeby w wolnej Polsce ścigać ich i karać za mówienie prawdy. Czekam prokuratorze na twoich wysłanników. Równocześnie przypominam, że wciąż nie mamy ustawy penalizującej ukraińskie zbrodnie. Strachem i przemocą nie złamiecie ducha polskiego narodu! Proszę o wsparcie”.
Pamięć o naszych dziejach to najlepszy sprawdzian naszej tożsamości. Bez Kresów nie da się zrozumieć naszej historii. Pamięć Kresów konsekwentnie i z wielką mocą podtrzymuje Stanisław Srokowski, najwybitniejszy obecnie pisarz kresowy. Dzięki Jego książkom takim jak „Duchy dzieciństwa”, „Repatrianci”, „Nienawiść”, „Ukraiński kochanek”, „Strach”, czy „Widma nocy”polska kultura ocala skarby Lwowa Wilna, Stanisławowa, Tarnopola, Krzemieńca, Łucka, całej odebranej nam ziemi. Obecnie Stanisław Srokowski przygotowuje poetycką sagę kresową, która wzbogaca naszą pamięć.
Szanowni Państwo
Twórczość Stanisława Srokowskiego to:: poezja, powieści, opowiadania, książki biograficzne, w tym dokumentalne, sztuki teatralne i radiowe, scenariusz filmowy, książki dla dzieci i młodzieży oraz literatura faktu. A oto jeden z wierszy Stanisława Srokowskiego:
Dziękuję Ci Panie
Za ten cios w życie, które pękło
na drobne kawałki i zawyły szakale
na końcu każdej drogi
Za ból myśli, która tonęła
pośród majaków,
gdy ścięta głowa mego dziadka
Ignacego spadła mi u nóg
Za pustkę, gdy z dna oczu
wyłaniały się urojenia
Za nicość,
kołyskę nocnych lęków
Za mrok duszy i cierpienie,
którego nie rozumiałem
Za wzgardliwe usta sprzedajnych
przyjaciół
Za dwadzieścia lat milczenia
Łąko, na której pasą się
moje strofy i piją ze źródeł
czystej śmierci
Pustynio wielu śladów
ciszo w zgiełku świata
I za to dziękuję Ci, Panie,
że Cię nie pojmuję,
pętlo wisząca
nad moją głową,
koło ratunkowe.
Po laudacji statuetkę Lwa Semper Fidelis oraz upominki pamiątkowe od Marszałka Województwa Wielkopolskiego, Wojewody Wielkopolskiego oraz Prezydenta Miasta Poznania laureatowi wręczyła pani prezes Katarzyna Kwinecka. Stanisław Srokowski ze wzruszeniem podziękował za wyróżnienie i stwierdził, że otrzymanie tego wyróżnienia jest dla niego wielkim zaszczytem. Po czym nastąpiła bardzo interesująca wypowiedź pana Srokowskiego na temat Kresów, ich historii i znaczenia dla Polski, a także o dramatycznych wydarzeniach II wojny światowej na Kresach, gdzie Polacy w okrutny sposób ginęli z rąk swoich sąsiadów Ukraińców. Prelegent wymienił zasługo tego regionu dla Polaki oraz wybitnych przedstawicieli Kresowian żyjących na przestrzeni wieków. Wypowiedź była bardzo interesująca, zebrani z ogromną uwagą słuchali. Później wywiązała się dyskusja, zadawano pytania. Dobrochna Konrad wręczyła Stanisławowi Srokowskiemu rogale świętomarcińskie, tradycyjnie pieczone w Poznaniu i w Wielkopolsce na 11 Listopada. Stanisław Srokowski przywiózł ze sobą książki swego autorstwa, które podpisywał. W tym czasie śpiewaliśmy kolejne, tak nam znane, polskie pieśni.
Pani Katarzyna Kwinecka zapowiedziała kolejny Salon Lwowski, który na wiosnę przyszłego roku będzie dotyczył stulecia Wesołej Lwowskiej Fali.
Tekst: Hanna Dobias-Telesińska, foto: Jacek Kołodziej
Już po raz kolejny obchodziliśmy uroczyście ten dzień. To jednocześnie ostatnia część XXIV Dni Lwowa i Kresów: w kościele p.w. św. Małgorzaty na Śródce msza św. sprawowana przez ks. Jana Stanisławskiego w intencji Kresowian. Wzięli w niej udział członkowie większości stowarzyszeń o charakterze kresowo-kombatanckim z Poznania.
Po mszy spacerkiem do Sali na Ostrowiu Tumskim.
Pani Prezes powitała gości, a szczególnie lwowianki: Teresę Dutkiewicz, Halinę Makowską i Stanisławę Nowosad.
Pani Teresa Dutkiewicz jest tegoroczną laureatką wyróżnienia statuetką Lwa Semper Fidelis. Laudację wygłosiła Marta Markunina emerytowana dyrektor polskiej szkoły im. Marii Magdaleny we Lwowie, której Teresa Dutkiewicz jest absolwentką.
Teresa Dutkiewicz od wielu lat działa w Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie, będąc jej wiceprezesem, a także redaktorem naczelnym pisma tej organizacji „Nasze drogi”.
Stanisław Łukasiewicz przedstawił Halinę Makowską, która kontynuuje dzieło Janiny Zamojskiej – utrzymywania polskiego dziedzictwa duchowego we Lwowie.
Pani Stanisława Nowosad jest lwowską poetką – jej tomik wierszy ,,Polska to najpiękniejsze słowo świata” wydany został z okazji XXIV Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu. Wiersze Pani Stanisławy wypływają prosto z serca i sercem komentuje bieżące „nasze” sprawy.
Wśród gości Teresa Masłowska reprezentowała Wojewodę Wielkopolskiego Michała Zielińskiego przekazując życzenia pomyślności dla Towarzystwa i Pani Dutkiewicz.
W trakcie spotkania jeszcze jedna prezentacja: okazało się, że członek naszego Towarzystwa Paweł Kuleszewicz i Agnieszka Szymańska, która uświetnia swym głosem nasze spotkania, zostali odznaczeni Krzyżem Zasługi Semper Fidelis z nadania Wielkopolskiego Związku Solidarności Polskich Kombatantów. Ponadto Paweł Kuleszewicz, w czerwcu tego roku, otrzymał Medal Stulecia Odzyskanej Niepodległości – nadany przez Prezydenta RP.
Spotkanie było bardzo miłe – wypowiadali się goście, Tomasz Łuczewski odczytywał wiersze Stanisławy Nowosad oraz wygłosił prelekcję pt. ,,Wszyscy jesteśmy z Kresów”. Śpiewaliśmy piosenki lwowskie i wileńskie. W tzw. międzyczasie raczyliśmy się smakołykami stołu. Czas szybko minął.
6 października – dzień pełen wrażeń:
O 10.30 w Collegium Iuridicum Novum dziekan Wydziału Prawa i Administracji profesor Tomasz Nieborak z prezes Katarzyną Kwinecką otworzyli wystawę „Fotografie prof. dra hab. Tadeusza Cypriana sprzed 100 lat. Nieznane negatywy”. O historii „odkrycia” negatywów Tadeusza Cypriana z końca I wojny światowej opowiedział Robert Andre, artysta fotograf, kurator wystawy.
Szczegóły niezwykłej historii związanej z negatywami będzie można poznać w książce autora.
Po wystawie wysłuchaliśmy jeszcze dwóch bardzo interesujących wykładów: Moniki Piotrowskiej „Fotograficzne oko i reporterski słuch polskiego przedstawiciela w Norymberdze – Tadeusza Cypriana” – wykład biograficzny bogaty w zdjęcia rodzinne oraz prof. dra hab. Pawła Wilińskiego „Wkład prof. Tadeusza Cypriana w rozwój prawa karnego międzynarodowego”, bardzo ciekawe wątki procesu norymberskiego w świetle wspomnień i wypowiedzi prof. Cypriana.
Po południu „rodzinne” spotkanie w siedzibie Towarzystwa w Zamku z lwowskimi gośćmi przy ciasteczkach i kawie.
Nasza laureatka otrzymała list gratulacyjny od Marszałka Województwa, który odczytała prezes Katarzyna Kwinecka.
Panie opowiadały o swojej działalności we Lwowie. Pani Stanisława podpisywała pracowicie tomiki wierszy.
Było serdecznie, ale czas się rozstać – na pożegnanie wspólne zdjęcie.
Podczas obchodów Dnia Jedności Kresowian w ramach Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu będziemy gościć cztery Lwowianki: panie: Marię Basza – z-ca red. naczelnego Nowego Kuriera Galicyjskiego, Teresę Dutkiewicz – z-ca prezesa Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie, tegoroczną laureatkę Lwa „Semper Fidelis”, Halinę Makowską – kustosza pamięci miasta, Stanisławę Nowosad – poetkę lwowską i pana Serhija Kamyka – osobę dobrze nam znaną i bardzo pomocną podczas akcji charytatywnych. Oprócz uroczystości wymienionych w zaproszeniach zapraszamy na spotkanie z gośćmi ze Lwowa w naszej siedzibie (p. 336 w CK Zamek) w środę 6 października o godz. 16.00.
?W wigilię św. Katarzyny 24 listopada 1410 roku król Władysław Jagiełło przybył do Poznania do kościoła Bożego Ciała? Pragnęliśmy z przyjaciółmi w tym szczególnym 2020 r. na naszej cyklicznej imprezie Bigos Nowogródzko-Wileński po Wielkopolsku okazale uczcić doniosłe wydarzenia: – stulecie Bitwy Warszawskiej – stulecie urodzin Jana Pawła II – 40-lecie NSZZ ?Solidarność? – oraz okoliczności sprzed 610 lat ukazane na karcie pocztowej. Uzyskaliśmy patronat arcybiskupa Stanisława Gądeckiego ? Metropolity Poznańskiego. W Jego imieniu 24 listopada 2020 r. o godz. 18.00 biskup Damian Bryl będzie sprawował liturgię w kościele p.w. Bożego Ciała. Pragniemy – w warunkach wykluczających pełen zakres naszej planowanej uroczystości – przeżyć godnie zbliżające się spotkanie uczestnicząc w koncelebrowanej Mszy św. Chcielibyśmy w głębokiej duchowości być razem. Wysłuchamy również naszych osobistych świadectw ? czym dla mnie był i jest pontyfikat naszego Ojca Świętego Jana Pawła II (czas wypowiedzi 2 min.). Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej jako współorganizator zabezpieczy kwestie sanitarne, porządkowe oraz blok świadectw. Jest naszym głębokim pragnieniem i oczekiwaniem, aby spotkać się i uroczyście przeżyć te chwile.
Z Panem Bogiem, w imieniu Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej w Poznaniu Ryszard Liminowicz Prezes
W innej niż dotychczas scenerii świętowaliśmy Boże Narodzenie. Z uwagi na remont w CK Zamek tegoroczny Opłatek odbył się w lokalu ?Ogród Smaków Pani Marii? w budynku Uniwersytetu Otwartego UAM w Poznaniu przy ul. Św. Marcin 78 (dawny Dom Partii). Przy odświętnie zastawionych stołach, na których ustawiono półmiski z rybą w galarecie, śledzie pod pierzynką, kutię pani Danusi Szwarc, barszcz z uszkami i różne słodkości, zasiedliśmy, by wysłuchać sprawozdania Jacka Kołodzieja, ilustrowanego fotografiami, z akcji charytatywnej ?Serce dla Lwowa?. Tegoroczna akcja nie obyła się bez przeszkód, bo autokaru z darami strona ukraińska nie przepuściła przez granicę. Relację z przebiegu akcji zaprezentowaliśmy wcześniej.
Początek spotkania opłatkowego to wręczenie Lwa Semper Fidelis za 2019 r. Tomaszowi Kubie Kozłowskiemu, przedstawicielowi Domu Spotkań z Historią z Warszawy, wybitnemu znawcy spraw kresowych, historii Kresów oraz ludzi stamtąd pochodzących. Odznakę trzydziestolecia Oddziału otrzymał także Adam Tiun. Były podziękowania dla szkół uczestniczących w zbiórkach darów, które odebrały nauczycielki z tych szkół oraz harcerzom.
Gościem uświetniającym swoim śpiewem nasze spotkanie była Maria Jaskulska-Chrenowicz, sopran, której akompaniowała Zdzisława Waliszewska. W repertuarze znalazły się utwory Mieczysława Karłowicza, Stanisława Moniuszki, Ignacego Jana Paderewskiego oraz kolędy.
Przybył także przyjaciel naszego Oddziału ks. prałat Jan Stanisławski, poetka Teresa Tomsia, przedstawiciele Związku Oficerów Rezerwy, grupa starszych harcerzy z ZHP Wielkopolskiej Rady Kręgów Starszyzny Harcerskiej i Seniorów oraz inni goście. Podzieliliśmy się opłatkiem, życzyliśmy sobie spokojnych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślności w Nowym Roku. Wspólnie z harcerzami śpiewaliśmy kolędy.
tekst: Hanna Dobias-Telesińska, foto: Jacek Kołodziej
Zarząd poznańskiego oddziału Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo ? Wschodnich w Poznaniu uprzejmie informuje, że w dniu 14 grudnia (sobota) o godz. 15.00 ( 15.15 w drugim terminie) w lokalu ?Ogród Smaków Pani Marii? w budynku Uniwersytetu Otwartego UAM w Poznaniu przy ul. Św. Marcin 78 (dawny Dom PartiiI) odbędzie się zebranie sprawozdawczo-wyborcze, na które uprzejmie prosimy o przybycie.
Po zebraniu, w tymże lokalu odbędzie się przy wigilijnym stole tradycyjne opłatkowe spotkanie, którego gościem będzie nagrodzony wyróżnieniem SEMPER FIDELIS pan Tomasz Kuba Kozłowski. Świętowanie umili nam MARIA JASKULSKA – CHRENOWICZ, sopran, ZDZISŁAWA WALISZEWSKA, fortepian. W programie znajdą się utwory Mieczysława Karłowicza, Stanisława Moniuszki, Ignacego Jana Paderewskiego oraz kolędy.
Ponadto przypominamy o składkach, ich wysokość wynosi:
– osoby pracujące, w tym emeryci pracujący – 80,-
(ok. 7,-/miesiąc)
– renciści, emeryci – 40,- (ok.3,5/mies.)
– osoby, które ukończyły 80 lat – 20,- (ok1,7/mies.)
– osoby nie pracujące np. uczniowie – 1,- (10 gr/mies.)
Wpisowe (opłata jednorazowa) dla wszystkich
wstępujących do TML 20,- zł.
Wpłacać można w środę w p. 336 w ZAMKU albo na konto bankowe: 06 1020 4027 0000 1302 0293 3455
Będziemy wdzięczni za uregulowanie składek jeszcze
przed zebraniem sprawozdawczo-wyborczym.
W niedzielę 17 listopada b.r. spotkaliśmy się w Salonie Lwowskim w
Domu Polonii na Starym Rynku by uczcić 101 rocznicę odzyskania
niepodległości. Tematem spotkania był ?Paderewski, zapomniany
twórca niepodległości??
Przybyłych
przywitała wiceprezes Poznańskiego Oddziału TML i KPW Katarzyna
Kwinecka.
Odśpiewaniem
Hymnu Narodowego i toastem za Ojczyznę rozpoczęliśmy spotkanie.
Katarzyna
Kwinecka pokrótce przedstawiła życiorys Ignacego Jana
Paderewskiego i przypomniała, że 6 listopada minęła 159 rocznica
jego urodzin (6.11.1860 r.). Urodził się w Kuryłówce na Podolu,
wówczas znajdującej się w zaborze rosyjskim i wg kalendarza
Juliańskiego było to 16 listopada. Tak więc spotkaliśmy się w
wigilię jego 159 urodzin. Losy artysty były trudne. Wcześnie
stracił rodziców, wychowywała go ciotka, sam by stworzyć rodzinę,
której mu brakowało, wcześnie ożenił się z Antoniną Korsak,
lecz żona zmarła przy porodzie pozostawiając mu niepełnosprawnego
syna. Paderewski powierzając go przyjaciołom całkowicie poświęcił
się muzyce. Wkrótce stał się znanym i bardzo cenionym na świecie
kompozytorem i pianistą. Koncertował w całej Europie i Ameryce. W
swojej 50-cio letniej karierze pianisty przemierzył ten kontynent aż
30 razy. Podczas jednej z tras dał 60 koncertów w 90 dni. Ten
wielki patriota zawsze działał na rzecz Polki, nie był stronnikiem
jakiejkolwiek partii.
Do
twórczości kompozytorskiej, działalności pianistycznej oraz
politycznej i filantropijnej odniósł się prelegent Tomasz
Łuczewski. Podkreślił, że obecnie coraz częściej mówi się o
znaczeniu Paderewskiego w procesie odzyskiwania niepodległości
przez Polskę. W barwny sposób opowiadał o życiu wielkiego
artysty, kompozytora, pianisty, polityka i patrioty, który na swej
drodze spotykał wiele wybitnych i znanych osób, był ulubieńcem
pań, cieszył się względami wielu osób. Jedną z nich była
Helena Modrzejewska, która w liście napisała: ?Paderewski gra
tu z olbrzymim sukcesem. Kobiety szaleją za nim. Krytycy chwalą go
bez granic. Jedyne, co krytykują, to jego wykonanie Beethovena i
zbyt wielką szopę włosów. Ktoś z moich przyjaciół nazywa go
chryzantemą, co bardzo trafnie określa jego głowę. Byłam na
jednym z jego koncertów, naprawdę gra jak anioł. Prosto,
wyraziście?. Paderewski był wybitnym wykonawcą utworów
sławnych kompozytorów m.in. Fryderyka Chopina. W październiku 1910
r. we Lwowie, bardzo uroczyście obchodzono 100-lecie urodzin
Fryderyka Chopina. Ignacy Paderewski na kilka dni przyjechał do
Lwowa na I Zjazd Muzyków Polskich i Festiwal Muzyki Polskiej. We
Lwowie została wówczas wykonana po raz pierwszy na ziemiach
polskich jego Symfonia h-moll op.24. Podczas tych obchodów wygłosił
słynną mowę: ?W Chopinie tkwi wszystko, czego nam wzbraniano,
barwne kontusze, pasy złotem lite, posępne czamarki, krakowskie
rogatywki i szlachecki brzęk szabel naszych, kos chłopskich
połyski, jęk piersi zranionej, bunt spętanego ducha, krzyże
cmentarne, przydrożne wiejskie kościółki, modlitwy serc
stroskanych, niewoli ból, wolności żal, tyranów przekleństwo i
zwycięstwa radosna pieśń?.
Tomasz Łuczewski w bardzo interesujący sposób przedstawił także działalność polityczną Paderewskiego na rzecz Polski. Nie tylko jako premier Polski angażował się, także materialnie, w organizowanie pomocy dla walczących Polaków. Będąc bardzo znanym pianistą w Paryżu walczył o ustalenie granic Polski obejmujących Wielkopolskę i Kresy Wschodnie. Mówiono o nim, że ?wygrał Polskę na fortepianie?.
1
stycznia 1919 r. powiedział: ?Stronnictwo powinno być jedno –
Polska, i temu jedynemu służyć będę do śmierci. Żadne
stronnictwo z osobna nie odbuduje ojczyzny – odbudują ją wszyscy, a
podstawa główna to robotnik i lud„.
Tomasz
Łuczewski ciekawie odniósł się także do życia prywatnego
Ignacego Jana Paderewskiego. Mówił o jego drugiej żonie z Rosenów
1. v. Górskiej Helenie Marii (1856?1934), działaczce społecznej,
która przez wiele lat opiekowała się jego sparaliżowanym synem
Alfredem. Helena miała ogromny wpływ na politykę męża. W okresie
I wojny światowej organizowała pomoc dla ofiar wojny w Polsce i dla
żołnierzy Armii Polskiej we Francji. Była inicjatorką powołania
Polskiego Białego Krzyża, Polskiego Czerwonego Krzyża,
współzałożycielką Towarzystwa Pomocy dla Inteligencji,
fundatorką szkoły dla dziewcząt w Julinie. Była honorowym
członkiem Związku Polek w Ameryce. W karierze pianisty pomagały
Paderewskiemu kobiety, m.in. Helena Modrzejewska, które były
zauroczone jego grą i urodą. Wokół siebie miał rzesze
wielbicielek.
Paderewski
zmarł 29 czerwca 1941 r. w Nowym Jorku. Pochowany został na
cmentarzu wojskowym Arlington w Waszyngtonie. W 1992 r. jego prochy
sprowadzono do Polski i złożono w archikatedrze św. Jana w
Warszawie. Odznaczony był m.i. Wiuelką Wstęgą Orderu Orła
Białego, Wielką Wstęgą Orderu Polponia Restituta i pośmiertnie
Krzyżem Orderu Wojenne Virtuti Militari.
W
swym testamencie napisał: ?Wszystkich, którym niechcący i
niesłusznie sprawiłem przykrość lub też ich obraziłem
mimowolnie – pokornie przepraszam, przyjaciołom serdecznie
wdzięczny, do wrogów nie mam żalu. Krzywdy doznane, a doznałem
ich wielu, po chrześcijańsku przebaczam. Nie mogę tylko przebaczyć
tym pysznym i nikczemnym, co myśląc jedynie o korzyściach
osobistych i wywyższeniu własnym, prowadzili i prowadzą Ojczyznę
do zguby, a Naród do upodlenia?.
Po bardzo interesującej prelekcji nastąpiły śpiewy pieśni patriotycznych i wojskowych, które poprowadziła grupa starszych harcerzy z ZHP Wielkopolskiej Rady Kręgów Starszyzny Harcerskiej i Seniorów. Uroczystość uświetniła rzeźba głowy Ignacego Jana Paderewskiego, dzieło Jerzego Sobocińskiego. Głos zabrała także poetka Teresa Tomsia. Czuło się podniosłą atmosferę, na koniec zaśpiewaliśmy ?My, Pierwsza Brygada?.