WIELKANOCNE ŚWIĘTO

Tradycyjne Spotkanie Wielkanocne naszego Oddziału odbyło się w Centrum Kultury ZAMEK w poniedziałek 16 kwietnia 2012 r. Gościa, pana Ryszarda Liminowicza, prezesa Towarzystwa Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej oraz zebranych członków naszego Oddziału powitała pani prezes Bożena Łączkowska. Spotkanie swym śpiewem uświetnił Maciej Adamczyk, kolejny raz przenosząc nas w odległe lata przedwojennego Lwowa. Jego występ ilustrowany był na ekranie fotografiami zabytków Lwowa, Cmentarza Łyczakowskiego, Cmentarza Orląt i in., przygotowanych przez Władysława Opiata. Zebrani raczyli się „specjałami” świątecznymi, były także tradycyjne jaja i rzeżucha. Zygmunt Drażewski wyrecytował swój wierszyk pt.: „Krótki dytyramb dla Poznańskich Lwowian”:

„To dobrzy ludzie i kontaktowi,

wszystkim przyjaźni, Panowie i Panie,

pomocą służyć zawsze gotowi…

nasi Poznańscy Lwowianie.

I ja pragnę spełnić ważne zadanie,

więc do Was kieruję me kroki,

by Wam powiedzieć Panowie i Panie –

Kochamy Was, my Stare Poznanioki”.

 

Spotkanie upłynęło jak zwykle w miłej atmosferze.

SPOTKANIE ŚWIĄTECZNE

Zarząd Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo – Wschodnich
Oddział w Poznaniu składa najserdeczniejsze życzenia radosnych

Świąt Wielkanocnych

oraz błogosławieństwa Zmartwychwstałego Chrystusa

Jednocześnie zapraszamy na nasze tradycyjne Spotkanie Wielkanocne do Centrum Kultury ZAMEK do sali 213 (II piętro) na godz. 17.00, które odbędzie się 16 kwietnia 2012 r.  (poniedziałek) Spotkanie umili  występ uczniów Gimnazjum nr 65  im. „Orląt Lwowskich”.
Prosimy o przyniesienie słodkich wypieków na nasz wielkanocny stół.

Serdecznie zapraszamy także do naszej siedziby w CK Zamek (ul. Św. Marcin 80/82, pok. 336) w każdą środę w godz. 16.oo – 18.oo.

Z lwowskim pozdrowieniem
„Ta daj Boży zdrowi!”

W imieniu Zarządu

Wanda Butowska

Pomoc dla Aleksandra Melnarowicza ze Lwowa

Staraniem naszego Oddziału udało się pomóc młodemu mężczyźnie ze Lwowa, o którą poprosiła nas jego matka. Pan Aleksander cierpiał na zwyrodnienie stawów biodrowych i konieczna była operacja obu bioder, gdyż chodzenie sprawiało mu niewyobrażalny ból.  Na początku wydawało się, że pomoc ta jest poza naszymi możliwościami finansowymi. Bo koszt operacji jednej nogi w szpitalu MSW miał wynosić 20.000,- zł.  Stanisław Łukasiewicz, który pilotował całą sprawę, był załamany, bo nie mieliśmy takich pieniędzy, a co tu mówić o dwóch operacjach. Ale wśród nas znalazł się człowiek niezłomny, który się nie poddał. Członek naszego Oddziału, pan Andrzej Wojciechowicz, zajął się całą sprawą i wychodził drogi, by pomóc naszemu Rodakowi. Nie było to łatwe, ale był nieugięty, jego wysiłki nie poszły na marne. I udało się. Jego wizyty w szpitalu MSW, później wraz ze Stanisławem Łukasiewiczem przyniosły rezultat. Ostatecznie operacji dokonano w Szpitalu Ortopedycznym im. Degi. Koszty operacji zmalały, szpital i personel zgodzili się na duże upusty i to już pozwoliło na ich sfinansowanie. Oto relacja Aleksandra Melnarowicza po obu operacjach:

„Moja mama w styczniu 2010 roku poznała we Lwowie pana Stanisława Łukasiewicza i poprosiła go o załatwienie konsultacji lekarskiej w Polsce dla mnie, Aleksandra Melnarowicza, bo chorowałem od 10 lat na zwyrodnienie stawów biodrowych.   Pan Stanisław polecił nam wysłać  wszystkie dokumenty o przebiegu mojej choroby i zdjęcia RTG. Wysłaliśmy wszystko, co było niezbędne. W czerwcu dostaliśmy zaświadczenie o szczepieniach.  Już we wrześniu 2010 roku pan Stanisław zaprosił nas do Poznania na Dni Lwowa  i na konsultacje u lekarza-ortopedy w szpitalu wojskowym. Lekarz zalecił leczenie chirurgiczne z wymianą obydwu stawów biodrowych, kolejno za pół roku, rok.  Mieszkaliśmy osiem dni u państwa Anny i Andrzeja Wojciechowiczów w Poznaniu. Pan Andrzej uzgodnił czas konsultacji, bo do lekarza była kolejka.   04 grudnia p. Stanisław i p. Andrzej zabrali mnie na konsultacje do Kliniki Ortopedyczno-Rehabilitacyjnej im W. Degi UM, do doktora hab. n. med. Wojciecha Strzyżewskiego. Pan doktor ustalił termin pierwszej operacji na 11.01.2011 roku. Mieszkałem też u p-wa Wojciechowiczów dwa dni. 10.01.11. bylem przyjęty na oddział 1B w Klinice ortopedii. Dokonano oceny klinicznej i radiologicznej oraz ustalono plan leczenia: totalna protezoplastyka stawu biodrowego lewego. Zabieg operacyjny wykonano  11.01.2011 roku. Na drugą dobę po operacji zrobiono RTG dla kontroli i już na oddziale rehabilitanci uczyli mnie ćwiczeń i poruszania się przy pomocy balkonika i zmieniano  opatrunek. Na czwartą dobę p-wo  Wojciechowiczowie  przynieśli mi parę kul łokciowych i już uczyłem się chodzenia z kulami. Przebieg pooperacyjny bez powikłań, w  dobrym  stanie wypisano mnie do domu  z zaleceniami:

1. Chodzenie w asekuracji pary kul łokciowych bez obciążania operowanej kończyny do czasu pierwszej kontroli  poszpitalnej.

2.  Wykonywanie ćwiczeń, wyuczonych w Klinice.

3.  Bandażowanie stóp i goleni.

4.  Leki: Fragmin  5000j 1 x dziennie w iniekcji podskórnej przez 30 dni.

5.  Kontrola w tutejszej Poradni Poszpitalnej  07.03.2011.

21.01. 2011 roku p. Andrzej zabrał mnie do swego domu na trzy dni, a szwy zostały zdjęte 24.01.2011.  W domu, we Lwowie, ćwiczyłem, bandażowaliśmy stopy i golenie, robiłem sobie zastrzyki przeciwzakrzepowe. 7.03.2011  pojechałem na kontrolę lekarską.  Z nowym  zdjęciem  RTG  byłem przyjęty  przez doc. W. Strzyżewskiego, który stwierdził, że wszystko  jest w porządku. Mieszkałem u p. Jerzego Mierzyńskiego przez dwa dni.
03.12.2011 pan Stanisław zabrał mnie autobusem znowu do Poznania  na drugą operację. Mieszkałem u p. Jerzego. 06.12.2011 zostałem przyjęty na ten sam oddział. 08.12.2011 zrobiono mi drugą operacją na stawie biodrowym prawym. Taka sama endoproteza EXCIA. Te same zalecenia i ćwiczenia po operacji.  Kontrola lekarska po drugiej operacji  odbyła się  30.01.2012 roku. Tym razem zamieszkałem w hotelu (bursie międzyszkolnej) na ul. Czeremchowej w Poznaniu.  Operacje były możliwe dzięki pomocy finansowej   panów: Andrzeja Wojciechowicza i Stanisława Łukasiewicza – wiceprezesa TML i KPW oddział w Poznaniu i dzięki przewodniczącemu Rady Arcybractwa Miłosierdzia Najświętszej Marii Panny Bolesnej w Krakowie  p. Stefana Plazka i wiceprzewodniczącego Arcybractwa p. Stanisława Abrahamowicza.

Chcę  serdecznie podziękować wszystkim osobom, które przyczyniły się do  dobrych rezultatów moich operacji.  BÓG ZAPŁAĆ!

Aleksander Melnarowicz ze Lwowa.

Historia poznańskiego Oddziału TML i KPW

Jesienią 1988 roku we Wrocławiu, z inicjatywy Lwowian, zostało sądownie zarejestrowane Towarzystwo Miłośników Lwowa. Zarząd Główny na swą siedzibę obrał miasto Wrocław, gdzie znajdowało się najwięcej mieszkańców przedwojennego Lwowa, Kresów Południowo-Wschodnich i ich potomków. Od tego czasu ruszyła lawina oddziałów w całej Polsce, Poznański oddział, z inicjatywy Tomasz Naganowskiego oraz Ewy Dobias-Józefiak, powstał 23 lutego 1989 roku. Na pierwsze spotkanie do Sali Kominkowej w CK ZAMEK przybyło 111 osób.
Lwowiacy szybko znaleźli się w poznańskim środowisku. Pierwszym prezesem Oddziału został prof. Andrzej Alexiewicz, następnie prof. Tomasz Naganowski, a obecnie mgr Bożena Łączkowska.
Przez dwadzieścia lat członkowie Towarzystwa spotykali się na wspólnych imprezach, odczytach, spektaklach, spotkaniach świątecznych, Dniach Lwowa, piknikach i wycieczkach. Powstało wiele ?nowych? znajomości i okazji do wspomnień z tamtych minionych miejsc i lat. Celem Towarzystwa jest m.in. propagowanie kultury i historii, ponad 600 letnich dziejów Polski, o której nie można było mówić przez prawie 50 lat, a która zajmowała tak ważne miejsce w dziejach Polski. Organizowaliśmy spotkania z interesującymi ludźmi związanymi z Kresami np.: z pp. Dzieduszyckimi, Witoldem Szołginią, Jerzym Michotkiem, Dorą Kaznelson z Drohobycza, Kazimierzem Podhajeckim ze Stryja, Danutą Nespiak, prof. Stanisławem Nicieją i z wielu innymi. W roku 1997 obchodziliśmy bardzo uroczyście jubileusz 60-lecia pracy scenicznej Krystyny Feldman.
Poznański Oddział TML i KPW nie ogranicza się jedynie do spotkań i imprez towarzyskich. Od samego początku każdy wyjazd wycieczki na Kresy łączono z akcjami charytatywnymi. Od wielu lat, każdego roku w grudniu, wyrusza transport darów do Lwowa, Brzeżan, Mościsk, Przemyślan, Rohatyna, Podhajec i innych miejscowości na Kresach. Odwiedzamy polskie parafie, szkoły i przedszkola, starszych ludzi, którzy czekają na naszą pomoc. Każda akcja charytatywna, organizowana przez Stanisława Łukasiewicza, oparta jest na współpracy z kręgiem ?ORLĄT? ZHR z os. Rusa w Poznaniu, a także na ofiarności młodzieży szkolnej oraz niektórych zakładów i firm poznańskich, Klubu Inteligencji Katolickiej oraz innych, w tym wielu osób nie zawsze z ?tamtych? stron. Na letni wypoczynek zapraszaliśmy grupę dzieci polskich z Brzeżan, które przebywały w poznańskich rodzinach, uczestnicząc w wielu bardzo atrakcyjnych wycieczkach po Wielkopolsce, oraz dzieci z Łucka, które w okresie zimowym zwiedzały Szlak Piastowski oraz Warszawę. Dzięki staraniom naszego Oddziału Siergiej ze Lwowa, ofiara wypadku podczas pokazów lotniczych w Skniłowie, otrzymał protezę nogi, która umożliwia mu normalną egzystencję i powrót do pracy.
Każdego roku we wrześniu Oddział organizuje DNI LWOWA w Poznaniu. Patronat honorowy obejmuje Wojewoda Wielkopolski oraz Marszałek Województwa Wielkopolskiego. W b.r. odbędą się już dwunaste. Impreza ta cieszy się coraz większym zainteresowaniem poznańskiej społeczności. Ze swym programem chcemy wychodzić do innych miast Wielkopolski, w ubiegłym roku było to Leszno. W ramach DNI LWOWA organizowane są interesujące wystawy fotograficzne, ekslibrisu, pocztówek, znaczków, malarstwa o tematyce kresowej, itp., na Starym Rynku, przed Restauracją Kresową, odbywa się Piknik Lwowski, z udziałem zespołów ze Lwowa oraz różnych miast Polski. Gościliśmy chór ?Echo?, ?Lwowską Falę? ze Lwowa, ?Bukowińskie Kolory? z Czerniowiec, ?Werhowynę? z Żabiego, ?Wołyńskie Słowiki? z Łucka, oraz ?Pakę Rycha z Bytomia, ?Biedronki? z Brzegu, ?Baniaki?, poznański chór ?Arion? i Młodzieżową Orkiestrę Dętą z Tarnowa Podgórnego. Ważnym punktem programu Dni Lwowa była sesja naukowa, organizowana przez Juliusza Rozmiłowskiego poświęcona udziałowi lwowian w życiu naukowym i kulturalnym Wielkopolski, w której uczestniczyli zaproszeni naukowcy i ludzie kultury z Poznania. Na tę okoliczność wydawane były biuletyny zawierające życiorysy wybitnych postaci działających na terenie Poznania i Wielkopolski, a wywodzących się z terenów Lwowa i dawnych Kresów Południowo-Wschodnich. Zebrane w całość ukazały się w książce pt.: ?Udział Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w życiu naukowym i kulturalnym Poznania i Wielkopolski. Biogramy i wspomnienia?. Od dwóch lat podczas uroczystej inauguracji DNI LWOWA wręczana jest statuetka Lwa ?Semper Fidelis?, którą   zaprojektował  artysta  Jarosław  Lebiedź. Przyznana została ministrowi Andrzejowi Przewoźnikowi  oraz prof. Andrzejowi Stelmachowskiemu.
Współorganizotorami Dni Lwowa jest Wspólnota Polska, Biblioteka Raczyńskich, Restauracja Kresowa, Centrum Kultury Zamek oraz  ZHR Orlęta.
Towarzystwo wydaje BIULETYN, który poza artykułami redakcyjnymi publikuje ciekawe przedruki z krajowej prasy na temat Kresów i ich wybitnych mieszkańców. BIULETYN redaguje Danuta Szwarc, Hanna Dobias-Telesińska i Iwo Werschler.
Od 1989 roku akces do Towarzystwa zgłosiło ponad 600 osób. Nie wszyscy z zakładających przed dwudziestu laty Oddział Poznański Towarzystwa są nadal z nami. Pamiętamy o nich i wspominamy. Wspominamy również tych, którzy zostali zamordowani na kresach. W ich intencji odprawiane są uroczyste msze św. w Farze, podczas DNI LWOWA. Wiele osób, z uwagi na wiek, nie uczestniczy w naszych spotkaniach. Na większych imprezach spotyka się ok. 100 osób..
Swoją siedzibę Towarzystwo zmieniało wiele razy. Ale, poza jednym przypadkiem, zawsze mieściła się i mieści, dzięki gościnności Dyrekcji, w Centrum Kultury ZAMEK, gdzie w każdą środę w godzinach popołudniowych w pok. 336 odbywają się spotkania. Tu można nabyć także literaturę o tematyce kresowej, wydawaną we Lwowie i na terenie Polski. Funkcjonuje tu także bogata biblioteka lwowska.
Przez dwadzieścia lat wszystkie przedsięwzięcia staraliśmy się dobrze wykonywać. Nie byłoby to możliwe bez wspólnej pracy członków Towarzystwa oraz innych osób nam życzliwych. Do nich należy m.in. dyr. Szk. Podst. Nr 84 mgr Irena Roemet-Ciomborowska, rektor WSH i G dr Roman Dawid Tauber, dyr. Wydziału Kultury Włodzimierz Gorzelańczyk, dyr. CK Zamek Marek Raczak, dyr. Muzeum Sienkiewicza mgr Anna Surzyńska Błaszak, Janusz Borowczyk i inni. Mamy nadzieję, ze spełniliśmy oczekiwania.

Hanna Dobias-Telesińska

KONKURS

Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Poznaniu zaprasza młodzież szkolną mającą kresowe korzenie (Lwów i Kresy Południowo-Wschodnie) do udziału w konkursie pt.: „Historia kresowa mojej rodziny”. Prosimy także wychowawców i nauczycieli historii o zainteresowanie zagadnieniem oraz pomoc uczniom w przygotowaniu prac.

Prace konkursowe o objętości 2-5 stron (A4) należy nadsyłać w terminie do 15 sierpnia 2012 r. na adres Towarzystwa w Poznaniu: Centrum Kultury ZAMEK 61-809 Poznań ul. Św. Marcin 80/82 pok. 336 lub drogą elektroniczną: handob@wp.pl

Wyniki konkursu zostaną ogłoszone podczas „XV Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu” 15 września b.r.

Zwycięzców wybierze jury. Nagrodą dla dwóch pierwszych miejsc będzie tygodniowa wycieczka do Lwowa w ramach organizowanej corocznie akcji charytatywnej – dla pozostałych uczestników – upominki. Najciekawsze prace opublikowane zostaną w Biuletynie Oddziału oraz na naszej stronie internetowej www.lwowiacy.pl

Bożena Łączkowska – prezes Poznańskiego Oddziału TML i KPW

HONOROWE WYRÓŻNIENIE „SEMPER FIDELIS”

Poznański Oddział Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich
nadaje honorowe wyróżnienie „Semper Fidelis”

Od 2007 roku, podczas organizowanych corocznie we wrześniu w Poznaniu uroczystości „Dni Lwowa i Kresów”, wybranej osobie wręczana jest Statuetka Lwa, która jest odzwierciedleniem nadania honorowego wyróżnienia „Semper Fidelis”. Statuetka, którą wykonał artysta-plastyk, Jarosław Lebiedź, nawiązuje formą do lwów, jakie stały przed wojną na cmentarzu Orląt we Lwowie, przed pomnikiem Chwały.
Laureatami wyróżnienia nadawanego w Poznaniu są ludzie wybitnie zasłużeni, obywatele Rzeczypospolitej Polskiej lub posiadający Kartę Polaka, którzy przyczynili się do:
– ratowania Dziedzictwa Narodowego,
– upamiętniania Miejsc Pamięci Narodowej,
– niesienia pomocy Polakom i ich potomkom, którzy pozostali na terenach dawnej Rzeczypospolitej,
– przekazywania wiedzy o terenach i bohaterach, a także prawdziwej historii Kresów,
– dokumentowania szczegółów historycznych niezbędnych dla naszego i następnych pokoleń.
Wyróżnienie ma na celu uhonorowanie osób, które w szczególny sposób dały dowód wierności Kresowej Ziemi. Materialnym elementem wyróżnienia jest posążek Lwa, symbolu miasta LWOWA miasta „SEMPER FIDELIS”.
W latach 2007-2011 wyróżnieni Statuetką Lwa zostali:
– śp. minister Andrzej Przewoźnik,
– śp. prof. Andrzej Stelmachowski,
– prezes Szczepan Siekierka,
– śp. przewodniczący Koła Bukaczowczan Tadeusz Tomkiewicz oraz
– prof. Stanisław Sławomir Nicieja.
Dotychczas kandydatury do tego wyróżnienia zgłaszane były przez członków Poznańskiego Oddziału TML i KPW. Decyzję o jego przyznaniu, po uprzednim rozpatrzeniu zgłoszonych propozycji przez powołaną kapitułę, podejmował Zarząd. Obecnie pragniemy, aby osoby, które otrzymają Lwa w czasie kolejnych Dni Lwowa i Kresów w Poznaniu, wybierane były spośród kandydatów zgłaszanych przez szersze gremium. Dlatego zwracamy się z uprzejmą prośbą do osób, którym drogie są Lwów i Kresy, aby przysyłali na nasz adres swoje propozycje kandydatów do wyróżnienia, wraz z krótkim uzasadnieniem. Wszelkie wnioski kierować można do nas listownie lub drogą elektroniczną:
adres pocztowy:
Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich Oddział w Poznaniu
CK  ZAMEK  61-809 Poznań, ul. Św. Marcin 80/82 p.336
lub internetowy:
poznan@lwowiacy.pl

Za wszystkie propozycje i uwagi z góry dziękujemy
Za Zarząd

Stanisław Łukasiewicz

1% z podatku

logo procent

Zarząd TML i KPW Oddział w Poznaniu zwraca się z uprzejmą prośbą do Ludzi Dobrej Woli o wpłatę 1% z podatku za 2011 r. na rzecz Towarzystwa. Wpłata ta przeznaczona będzie na Akcję Charytatywną Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w Poznaniu „Serce dla Lwowa”, którą organizujemy każdego roku.

Na druku PIT 36 lub PIT 37 należy wpisać:

–  KRS:   0000099733

–  w rubryce „Cel szczegółowy”:   „Akcja charytatywna – Poznań”

–  w pozycji „Wyrażam zgodę”: zakreślić X

Każda kwota otrzymana od Państwa z podatku pomaga nam opłacić potrzeby związane z organizacją akcji charytatywnych na rzecz naszych Rodaków zamieszkałych we Lwowie, Brzeżanach, Podhajcach i w innych miastach Południowo-Wschodnich Kresów. Np. transport darów, to wydatek kilku tysięcy złotych, które „zdobywamy” dzięki hojności m.in. tych, którzy przeznaczają 1% z podatku na rzecz Towarzystwa.

Będziemy wdzięczni za w/w wpłaty.

Hanna Dobias-Telesińska

SPOTKANIE Z DYR. MARKIEM RACZAKIEM W SIEDZIBIE POZNAŃSKIEGO ODDZIAŁU TML i KPW

Na naszym spotkaniu środowym – 25 stycznia 2012 r. – odwiedził siedzibę Towarzystwa  Marek Raczak – ustępujący dyrektor Centrum Kultury „Zamek”.
Pan Marek Raczak pracował w „Zamku” od 1993 r. , a od 1998  był jego dyrektorem naczelnym. Mieliśmy więc co wspominać. Zgromadzeni w pok. 336 przypominali kolejne nasze siedziby w Zamku (było ich siedem), a także niektóre zagadki z długiej historii gmachu jak np. „czy balkon na wieży miał podgrzewaną podłogę?” Wspominaliśmy także ś.p. wiceprezydenta miasta Poznania Macieja Frankiewicza, bardzo zasłużonego dla kultury stolicy Wielkopolski.
Pogawędka przy ciasteczkach, kawie i herbacie była bardzo miła i czas szybko upłynął. Na koniec spotkania, w podziękowaniu za wieloletnią dobrą współpracę, podarowaliśmy naszemu szacownemu gościowi album o Kresach i widok kościoła bernardyńskiego we Lwowie, życząc sukcesów w nowym etapie życia – na emeryturze oraz w działaniach jakimi ma zamiar zająć się, już nie zawodowo.

Wanda Butowska

93 rocznica śmierci Antosia Petrykiewicza

93 rocznica śmierci Antosia Petrykiewicza16 stycznia minęła 93 rocznica śmierci Antosia Petrykiewicza. Umierał w wieku 13 lat, walcząc w obronie swojego ukochanego miasta. Dziś jest postacią znaną przeważnie tylko kresowiakom. Był najmłodszym polskim żołnierzem, który odznaczony został Orderem Virtuti Militari.

Antoś Petrykiewicz urodził się w 1905 r. we Lwowie. Był uczniem II klasy lwowskiego gimnazjum, kiedy to Polska poderwała się w listopadzie 1918 r. do walki o niepodległość.

Wychodzący ze Lwowa Austriacy pozostawili miasto w rękach Ukraińców. Gdy polska ludność rano 1 listopada zobaczyła na Ratuszu i innych budynkach flagi ukraińskie, ruszyła do odbicia władzy. Rozpoczęły się walki o Lwów. W mieście nie było polskiego wojska, ludność cywilna chwyciła za broń.

Dla Antosia i wielu jego rówieśników był to moment wielkiej próby. Miasta zaczęła bronić młodzież i dzieci, by zachować je dla odradzającej się Polski. „Lwowskie Orlęta” poświęcały swoje młode życie dla Ojczyzny. Od pierwszych dni listopada, pod dowództwem Romana Abrahama w oddziale „Straceńców”, walczył 13-letni Antoś Petrykiewicz. 23 grudnia 1918 r. został ciężko ranny w walkach pod Persenkówką broniąc „Reduty Śmierci”, „Góry Stracenia”. Zmarł trzy  tygodnie później, w szpitalu na Politechnice Lwowskiej, 16 stycznia 1919 r. na skutek odniesionych w walce ran. Roman Abraham wspominał, że Antoś „…w walce był nieustępliwy”.

Naczelnik Państwa marszałek Józef Piłsudski odznaczył pośmiertnie szeregowego Antoniego Petrykiewicza za męstwo Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Po dziś jest on najmłodszym polskich żołnierzem, którego uhonorowano tym odznaczeniem.

Antoś Petrykiewicz został pochowany w katakumbach na Cmentarzu Orląt. Na jego nagrobku widnieje napis: ” szer. Petrykiewicz Antoni, lat 13, uczeń II klasy gimnazjum V z odcinka III Góra Stracenia, ranny 23.XII. na Persenkówce, + 16 I 1919 r., kawaler Virtuti Militari, 3 krz. wal., odznaką rycerzy śmierci, odz. III odc. Orlęta”

Bard Lwowa, Henryk Zbierzchowski tak o nim napisał:

O Antosiu Petrykiewiczu

W pamięci ten żołnierz mały,
Który ocalił Lwów.
Dla Polski chwały:
Czapka większa od głowy,
Pod którą widać włos płowy.
A na obszernym mundurze
Jak ze starszego brata
Na łacie łata,
Dziura na dziurze.

Hanna Dobias-Telesińska